Witam jak co roku ten sam dylemat
Jaki planner kupic na nowy rok
Najlesze jest to ze mi to zajmuje z tydzien czasami dwa zeby jakis wybrac a pozniej uzywam go z tydzien moze dwa przez caly rok
ale tradycja musi byc
Ja szukam tygodniowego i to najlpeiej jak by tydzien byl horyzontalny no i zeby nie kosztowal miliony
moze ktos ma jakies propozycje z wlasnego doswiadczenia?
Uzywalem juz moleskina a w tym roku mialem wynalazek z firmy MUJI i tez fajnie sie spisywal
W sumie ma to sens, skoro przestajesz używać po tygodniu to z takim widokiem Ci wystarczy
A tak serio to nigdy takiego nie miałem, podobają mi się przez net jak oglądam jakieś albo w sklepie ale nigdy sobie nie kupiłem bo właśnie leżał by pusty po tygodniu, nie mam aż tylu rzeczy żeby go zapełnić wiec dla mnie jakaś kompaktowa wersja by się przydała a takich chyba nie ma więc raczej nie pomogę ale może coś znajdę sobie tutaj z polecenia.
Nigdy nie nauczyłem się używać, podobnie jak mam problem z aplikacjami do zarządzania zadaniami - ja chyba za głupi na to jestem, ale nie umiem ich używać. Tak samo jak papierowego kalendarza czy notesu czy żółtych karteczek, których fenomenu nigdy nie rozumiałem.
Powpisywane terminy rachunków, przeglądu i OC auta, szczepień, wydarzeń rodzinnych (np. rocznica ślubu ), treningów, wywiadówek (podawane są na początku roku szkolnego), nagłe wydarzenia…