Philips Sonicare DiamondClean - warto?

Moja elektryczna oral-b jest juz na wykonczeniu po dobrych kilku latach uzywania. Zona chce mi kupic Philips Sonicare DiamondClean na swieta, model bez bluetooth. Czy ktos z was ma i poleca ? O ile dobrze pamietam to jest u nas na forum dentysta ?

Nie jest to zła szczoteczka. Odsyłam do tematu gdzie pisałem o szczoteczkach elektrycznych bardziej ogólnie. To czy ktoś woli soniczną czy rotacyjną to już jego wybór. :slight_smile:

2 polubienia

Czy jest sens placic 2x wiecej zeby miec bt i aplikacje ?

Ja mam BT w oral-b i powiem ze użyłem go dwa może trzy razy… Szkoda przepłacać.

edit Ło matko jak mnie ten słownik denerwuje. Poprawiłem błędy. :wink:

1 polubienie

Mam i polecam, mój najlepszy zakup anno domini 2017.

Jestem pewien że zęby myje tak samo z aplikacją jak i bez. Fajny gadżet, ale jak chłopaki napisali użyjesz może raz.

2 polubienia

@DentystaSadysta a co myślisz o płynie do płukania dla dzieci? Są takie w ogóle?

1 polubienie

Przerylem troche forum i jakos nie moge znalezc. Moze za slabo szukalem… Moglbys podac jaki to byl temat? zastanawiam sie nad kupnem czegos mniej “manualnego” niz mam w tej chwili i super by bylo poznac opinie specjalisty.

2 polubienia

Tu, image @Arec

3 polubienia

Dzieki serdeczne

Są, oczywiście. Jak można na czymś zarobić to czemu ma nie być. :slight_smile: Np chyba była /jest taka płukanka Colgate Plex albo Plax, która ma przebarwiać płytkę nazębną. Nie orientuję się prawdę mówiąc co tam jest na rynku teraz, mimo że leczę bardzo dużo dzieci. Po pierwsze nie kupuję nigdy preparatów do higieny jamy ustnej, bo dostaję próbki non stop, a jest mi trochę wszystko jedno czego konkretnie używam (nawet jeśli wiem co jest lepsze a co trochę mniej lepsze, złych w zasadzie nie ma).
Ten zestaw na prezent wąsaczowy to były moje takie pierwsze zakupy od nie pamiętam kiedy.
Płukanki mają za zadanie poprawiać pozbywanie się bakterii, głównie z tkanek miękkich czyli języka i policzków. Albo dobrze wpływać na dziąsła. U dzieci nie jest to aż tak istotne, szczególnie, że u nich jest problem, żeby w ogóle dobrze myły zęby. A starsze dzieci mogą używać płynów dla dorosłych.
Jeśli już, to właśnie jakieś wybarwiające, ale nie ma co liczyć na jakieś spektakularne wybarwianie (było też reklamowane jakieś Dropingo, ale chyba kolor, który dawało nie był też jakiś bardzo intensywny), lepsze są tabletki wybarwiające.
Przepraszam, rozgadałem się jak zwykle o stomatologii.

TL;DR:

Są oczywiście takie płyny na rynku, używać ich swobodnie, ale tylko jeśli dziecko dobrze umie już wypluwać i nie będzie przełykać płynu.

6 polubień

Ja zachwalam mocno DiamondClean bo rozwiązał zupełnie mój problem z osadem z herbaty/kawy.