Słuchaj, nic nie słychać po tej stronie tematu. Nie wiem co do mnie mówisz.
Ok, to patrz. Trzymasz 11 Pro do premiery Pixela 5a - jakieś półtora roku, a wtedy kupujesz właśnie 5a i iPhone’a 12 nie Pro. Masz dwa telefony w rozsądnej cenie (12 już ma najpewniej oled), a jak kupisz tego iPhone nowego ale poabonamentowego właśnie z takiego gumtree, to wyjdzie Ci pewnie mniej, niż zapłaciłeś za 11 Pro.
IMO teraz jakiekolwiek ruchy to a) strata kasy, b) kamera w OnePlus - dobra, ale to inny poziom, niż iPhone, czy Pixel.
1 polubienie
Masz rację. Ja sobie poczekam spokojnie. Mam teraz dobry telefon. Za rok, może 1,5 będę robić sensowne ruchy.
1 polubienie
Z drugiej strony 12 Pro będzie miał najpewniej OLED Pro Motion i 5G… 
3 polubienia
@pawelorzech ja również łapie się za głowę ile kosztują iP a nie mam najdroższego modelu. U mnie jednak cykl życia produktu jest dłuższy. I tu są plusy iP bo on jest po prostu dłużej w użyciu i u schyłku swoich dni jest więcej wart niż telefony z Androidem (a w przeliczeniu na roczny koszt wychodzą podobnie 1-1,5k cena telefonu na rok)
Używałem różnych smartfonów z Androidem i tam niestety nie ma szans aby telefon przetrwał dłużej niż 1,5/2 lata. Do moich celów jest już niewystarczający.
iPhony bez problemu dają radę 2-3 lata. I potem jeszcze albo sprzedaż albo bez żenady można oddać w rodzinie jako pełnoprawny telefon. Tylko taki cykl życia produktu uzasadnia u mnie zakup nowych iPhonów. Inaczej brałbym roczne, używane w cenie właśnie ~3k (wtedy są u mnie na 2 lata).
Ja mam na dnie duszy takie miejsce, które co chwila mi szepcze “OnePlus”. Odkąd zobaczyłem ten telefon chciałem go kupić. Trwa to już 4 generacje i się nie złożyło. Zawsze mi coś przeszkadzało (ostani model jest po prostu za duży!) i pozostawałem przy . Bo dla mnie to jest taka bezpieczna przystań. Jeśli mieści się w założonym budżecie to nawet nie patrze co mógłbym mieć u konkurencji. Bo przede wszystkim NIE WIDZĘ co by mnie denerwowało, co bym stracił i w którym momencie narzędzie by mnie zawiodło. Ja na razie nie mam czasu na takie eksperymenty i nerwy.
3 polubienia
U mnie cykl życia telefonu jest taki, że do niedawna używałem IP6S (do czasu, aż synek postanowił go rozbić w drobny mak). Po prostu - tak długo jak dostaje aktualny OS to nie widzę powodów do wymiany na kolejny.
2 polubienia
Na dniach mój OnePlus 3T będzie miał trzy lata i cały czas działa bardzo dobrze. Bateria trzyma spokojnie dwa dni (obecnie po 1d18h mam jeszcze 35%; ładuję zazwyczaj ~20% do 80-85%), nic nie przycina, więc nie widzę sensu wydawania pieniędzy na nowy sprzęt.
3 polubienia
U mnie w domu jest ten sam model (3T). Bateria schodzi w oczach (tu zależy od stopnia zużycia i tego, jak urządzenie jest używane), a w czasie przewijania stron w Chrome też nie jest jakoś super płynnie. Szybkość i użyteczność zależy od tego, do czego porównujemy. Da się go używać? Pewnie tak. Ale czy wygodnie, to już inna para kaloszy. Doskonale się za to sprawdza jako mobilny hotspot, pod warunkiem, że mamy Powerbank 
Wydłużanie cyklu życia na siłę jest złą radą dla geeka. Tu nie ma co wydłużać 
ja chcę korzystać z najlepszego dostępnego aparatu w telefonie bo robię nim mnóstwo zdjęć, ale czy trzeba wydać 7k, aby go mieć? Nie. Tu jest pies pogrzebany. Osobiście wolałbym wydać co rok 2k niż raz na 3 lata 5k. Dla mnie tak długi cykl życia jest równoznaczny z korzystaniem z technologii sprzed 3 lat, a to jest nieakceptowalne. Chcę zawsze korzystać z najnowszych osiągnięć w zakresie post processingu czy optyki, a to jednak wymusza regularny upgrade. Wszystko rozbija się jednak o marże, które są chore u Apple i poszukiwania alternatywy poza tym obozem. Ja to w pełni rozumiem. Mam teraz 11-tkę z przypadku i uważam, że to genialny telefon, ale kosztował rozsądne pieniądze. Natomiast… czy nie mógłby kosztować rozsądniejszych? Patrząc na Pixela wydaje mi się, że mógłby.
Patrząc na zamiłowanie @pawelorzech do fotografii, to myślę, że może mieć podobne rozkminy.
2 polubienia
Zdecydowanie, moje podejście jest możliwe ponieważ nie potrzebuję najnowszych bajerów związanych z aparatem. Ja łapię się na tym, że mam na telefonie więcej zdjęć/skanów dokumentów, jakiś rzeczy technicznie związanych z pracą niż fotografii artystycznej. Znacznie więcej.
W zasadzie wyłączając jakieś wyjazdy wakacyjne czy weekendy na wsi umarł u mnie nawyk “artystycznego patrzenia na świat” i poszukiwania kadrów.
A jeśli stary smartfon jest wspierany softem to różnica modeli najbardziej objawia się w aparacie i jago możliwościach (a w zasadzie dostępnych obiektywach). W Androidzie niestety dochodzi po czasie efekt zamulania aplikacji, systemu itd. Trochę jak kiedyś w windows trzeba było zrobić format c:
1 polubienie
Fajnie masz pod tym względem. Ja cykam miesięcznie pewnie więcej niż 150-200 zdjęć. Lubię to robić i często do nich wracam. Dla mnie dobry aparat w telefonie to jest must. Gdyby nie to, też wydajnościowo iPhone sprzed kilku lat byłby dla mnie ok. Widzisz nawet takie podejście - ja bym sobie rolki aparatu żadnymi dokumentami nie zaśmiecił Jak coś to mam je w dedykowanej aplikacji.
2 polubienia
Od 3 tygodni jestem posiadaczem OP7pro. Wcześniej używałem SGS9+ na chwilę wróciłem do iPhone’a ale ostatecznie w kieszeni wylądował OP7pro. Szybkość działania i ekran 90Hz robi swoje.
Co przemówiło za tym aby pozostać przy androidzie(OnePlus):
- Cena - przez 7 lat byłem użytkownikiem iPhone’a i wymieniałem sprzęt co druga generacja, natomiast gdy pojawił się iPhone X powiedziałem pas, granica bólu została przekroczona (przynajmniej dla mnie)
- Synchronizacja między urządzeniami - takie przyziemnie rzeczy jak lista zakupów, u Apple cały czas to kuleje i to między dwoma “Jabłuszkami” i iPhone - android.
- USB C - teraz w pdoróż wystarczy jeden kabel, a nie do każdego sprzętu coś innego.
- Prawie czysty system.
Czego mi brakuje - Aparat fotograficzny w iPhonie 11
- Jakość aplikacji.
- Łatwość przywrócenia urządzenia z kopii zapasowej.
- Rozmiar urządzenia(iPhone 11 pro)
1 polubienie
Całkowicie Ciebie rozumiem. Naprawdę. Jeszcze jakiś czas temu miałem dokładnie tak samo. I dokumenty nadal trzymam jako skany w oddzielnej aplikacji. Udało mi się z tym zawalczyć. Ale już zdjęcia techniczne/do pracy/dokumentacja foto zaśmieca nie rolkę bardzo. Starałem się z tym walczyć jeszcze niedawno. Ale potem uznałem, że nie mam szans z codziennym życiem. Ja chcę korzystać z narzędzia jakie mam pod ręką, chcę robić zdjęcia natywną aplikacją (kiedyś to rozróżniałem) i mam teraz bałagan w zdjęciach jak #siemaszwiktor. Raz na rok może coś z tym robię (usuwam niechciane duplikaty i screenshoty).
Moim “najnowszym” sposobem jest aplikacja Momentum do art-foto. Tam staram się robić zdjęcia przemyślane, takie które wymagają wysiłku. Rolka aparatu jest do instant foto.
1 polubienie
Wiem, że wyprzedane, ale patrzcie jaka cena: https://zeropln.antyweb.pl/promotion/oneplus-7t-8-128gb-1999-zl
1 polubienie
Matko bosko, pobawiłem się w x-komie na wystawie OnePlusem 7 Pro. To jest niewiarygodne jaki ten telefon jest ultra płynny, przez te 90Hz mam po prostu mokro.
4 polubienia
Obaczym te 120 w przyszłym roku 
1 polubienie
Oby. Mnie najbardziej w 120Hz jara to, ze 24fps wreszcie nie będzie skakało.
2 polubienia
No to mnie przekonałeś. Też pójdę się tym 1+ pobawić