Chciałem spytać czy ktoś z Was miał styczność z tzw. “okularami do komputera”, czyli ograniczających męczenie się i wysychanie oczu, podczas długiego patrzenia w monitor?
W internecie widzę mieszane opinie co do ich faktycznej skuteczności. Macie jakieś opinie na ich temat? Zastanawiam się czy sobie takich nie sprawić, ale mam wątpliwości co do ich działania.
Chodzi mi o coś takiego (link przykładowy, nie myślę konkretnie o tej marce ;)): https://barnerbrand.com
Takie okulary do kompa robiłem sobie w TwojeSoczewki, trzeba się przyzwyczaić do lekko ciepłej barwy otoczenia. Działa to podobnie jak te wszystkie apki do siedzenia wieczorem przy kompie. Kupiłem takie szkła ze wzgędlu pracy 8h przy kompie i parę godzin w domu(no i ówczesny pracodawca za nie płacił). Nosiłem je przez 1,5 roku, po czym moja wada dalej się pogłębiała i dałem sobie spokój i noszę normalne. Nie miałem nigdy problemów z suchością oka czy jakiegoś nadmiernego zmęczenia, bóle głowy itp, ale dzisiaj też ich nie mam
Po 1,5 roku nawet nie wiem czy je polecać czy nie, warto spróbować jeśli masz dwie pary okularów gdnie jedne będziesz zakładać do kompa to może po jakimś czasie będzie efekt wow. Ja miałem 24h/7 te lekko żółte i czy siedziałem przy kompie czy nie to już po dwóch tygodniach nie zwracałem uwagi. Jak się siedzi ponad 10h dziennie przy kompie to oko ma prawo dostać lekkiego szoku Najważniejsze jest robienie sobie przerw i patrzenie w siną dal żeby zmienić akomodację oka, żeby nie było cały czas tak napięte gdy patrzysz na monitor.
W skrócie: nie zauważyłem jakichś super efektów, ale też nie zwracałem na nie uwagę, bo okulary nosiłem cały czas, na pewno coś tam oko odciążają od niebieskiego światła.
Prawie każdy monitor sobie możesz ustawić na obraz taki, jak po tego typu okularach, a nawet jeśli to jakiś wynalazek albo laptop, to programowo sobie zmienisz. Sens istnienia takich okularów, poza wartością zarobkową, jest dla ludzkości zagadką.
No właśnie nad tym się zastanawiam / czy te okulary dają coś poza zmianą barwy ekranu ma cieplejszą… Jeśli nie to wydaje mi się nieopłacalny ich zakup, bo prawie każe urządzenie ma taką funkcję.
Przecież to kawałek szkła - nic więcej nie robi. Może ew. korygować wady, które najpierw sam stworzy, a nawet powinien (antyrefleks porządny). No chyba że szkła korekcyjne, ale wtedy wciąż lepiej niebarwione i ustawienie monitora wedle preferencji.
Dostałem kiedyś w prezencie okulary Gunnar Optics.
Niby dla “graczy” czasami miałem wrażenie że mniej się oczy męczyły ale też i przeszkadzały w graniu.
Jak za darmo to można spróbować hehe na pewno takiej kasy ile one kosztawaly bym nie dał bo większość czasu leżą nieużywane.
Będąc okularnikiem od dłuuugiego czasu i przechodząc przez wiele szkieł mając aktualnie blue vision na nosie powiem tak.
Po pierwsze idź do okulisty i zbadaj sobie wzrok. Fajnie jak by to nie było tylko przeczytanie literek z planszy tylko żeby faktycznie ktoś Ci do tego oka zajrzał.
Blue vision średnio ma sens i jak będę wymieniał szkła to raczej drugi raz się nie zdecyduje. Natomiast zdecydowanie moim zdaniem dopłacić do antyrefleksu w szkłach.
No i nie kupuj tego na jakiś dziwnych stronach tylko idź normalnie do optyka który oferuje szkła jakieś sensownej marki (najlepiej polskiej w sumie a nie jakieś chińskie) i tyle.
kiedys sobie kupilem takie zerowki i ich przydatnosc jest tylko taka, ze nauczycz sie co to okulary bo jednak od slonecznych sporo sie roznia. Poouzywalem jakis czas, potem wlozylem do pudelka jakies 20 lat temu i nie uzywalem od tamtego czasu.
Ostatnio zostalem zmuszony do wizyty u optyka i stalem sie posiadaczem okularow z korekcja. Powiem tak - nie cierpie wybierania okularow. Samo wybranie oprawek to droga przez meke. A potem jeszcze pytania jakie szkla, a wiedzy nijakiej nie mialem. Sprzedawca wciska co moze, najlepiej jak najdrozsze.
Np moja zona nie chciala okularow progresywnych, wiec dostala zwykle, jak sie pozniej okazalo dwuogniskowe, ktore w zasadzie sa progresywne i oczywiscie nie sa w cenie “zwyklych”.
Brakuje strony, ktora oopisywalaby zakup okularow w takich szczegolach, jak zakup telefonu czy procesora. A wbrew pozorom jest tam wiele zmiennych, i ktos kto nigdy ookularoow nie mial czuje sie zagubiony