Oczyszczacz powietrza

To ja zapytam, czy jest sens kupić sobie oczyszczacz. Poprosił bym o jakąś rzeczową odpowiedź. Do tej pory żyje już 40 lat bez oczyszczacza i się zastanawiam, czy kupno da mi coś wymiernego, czy będę miał poprostu kolejny gadżet.

Dużo zależy gdzie mieszkasz

Ale za to jaki fajny gadżet.

A tak serio to, ma to sens jeśli do pokoju 50m2 kupisz taki co pociągnie do 100m2 lub nawet więcej. Czyli jak zwykle wielkość ma znacznie :smiley:

W obecnym domu mam wszędzie wykładzinę, British style :smiley: /nigdy więcej… Ja lubię efekt hmm ruchu powietrza bez otwierania okna co się fajnie sprawdza w nocy gdzie jak jest zimno na zewnątrz to nie bardzo chcesz je otwierać.

Ja swoje kupiłem właśnie ze względu na kurz i sprawdza się myślę ok, rodzinka nie lubi kurzu i alergia nie jest już tak uciążliwa po zakupie kilku sztuk.

Wcześniej miałem taki z Lidla za £75 był ok, ale teraz mam Philips-y parę S800 i planuję dokupić te większe.

S800 nie ma scheduler-a, ale ma mechaniczny włącznik i sprawdza się idealnie ze smart wtyczką.

Zasada jest prosta, chcesz “świeże” powietrze otwierasz okno, chcesz “czyste” powietrze włączasz oczyszczacz.

Aby odpowiedzieć na to pytanie musisz wejść na jakąkolwiek stronę z pomiarami jakości powietrza w Twoim miejscu zamieszkania. Np. smogowe.info albo sprawdzić raport Airly: https://airly.org/pl/raport-jakosci-powietrza/

Jeżeli przez całą zimę masz powietrze jak w np. Żywcu (normy przekroczone np. o 1800%) to się opłaca.

Jak masz normy przekroczone o 0.5% trzy dni w roku - wówczas się nie opłaca.

Różnicy nie poczujesz, ale to jak z paleniem - dopóki się nie dorobisz raka płuc to można i 40 lat nie czuć różnicy :smiley:

6 polubień

O, dokładnie to. U mnie w Katowicach od stycznia do marca są ciągłe alerty smogowe. Zależy też, czy jesteś alergikiem, latem oczyszczacz potrafi też nieźle pomóc przy pyłkach.

1 polubienie

Odpukać w rodzinie nikt nie ma alergii.

Ja używam na telefonie tej apki:

W Pradze zdarzają się takie dni że smogu jest więcej niż norma, ale jak się mieszka w “niesmogowej” dzielnicy (Praga leży na wzgórzach więc w jednych miejscach jest lepiej, w innych gorzej) to filtr jest właściwie zbędny. Więcej go używam do usuwania zapachów po gotowaniu.

Natomiast jestem mile zaskoczony jak w Krakowie się poprawiło. Zwykle od połowy października było ciągle na granicy czerwieni albo czerwono, a po zakazie palenia wyraźnie się poprawiło. Ciekawe jak będzie w styczniu.

Do zapachów po gotowaniu idealne, co do smogu to zależy a z pyłkami jest trochę problem. Jak są pyłki drzew i traw to jest ciepło i ciężko mieć zamknięte okno a jak się otworzy to oczyszczacz nic nie daje.

Jakbym miał alergię na pyłki to pierwsze co bym montował to klimę za parę groszy żeby nie otwierać okien :smiley:

1 polubienie

Nic by to nie dało bo moja żona musi wywietrzyć co jakiś czas. Wpuścić „czyste” powietrze. Mi zdecydowanie bardziej przeszkadzają pyłki ale ona nie ma alergii więc…

Wietrzenie jak najbardziej rozumiem i popieram. Ale wietrzenie to jest 15 minut wymiany powietrza a potem zamykasz okna, odpalasz klimę i oczyszczacz

2 polubienia

Wrzucę jeszcze tu:

Właśnie mi wpadła w oczy nakładka do oczyszczaczy powietrza Xiaomi która dodaje opcję ewaporacyjnego (tego zdrowego) nawilżania powietrza

301,79 zł 11%OFF | Adapt To Xiaomi Mijia Air Purifier No White Mist Evaporative Humidifier Household Silent Bedroom Office Purification

3 polubienia

Witam, poszukuje oczyszczacze powietrza z funkcja schładzania. (Jakość powietrza w nocy i wieczorem mamy dobra tylko w dzień i godzinach szczytu jest na granicy normy, zima częściej przekraczało) Pod uwagę biorę dyson pure albo Sharp
Dyson droższy i produkt premium, ale posiadam v8, który działa bez zarzutu.
Główne zadanie, które oczekuje to:
-eliminacja sierści kota
-kurzu
-zniżenie temp w lato o te kilka pare stopni
-lepsza jakość powietrza

Jeżeli ktoś ma opinie na temat tych urządzeń albo jakieś propozycje to biorę po 200 i słucham Państwa

To obniżanie temperatury w tym dysonie to działa, czy to tylko taki chwyt marketingowy? Szczerze to nie bardzo widzę sens tej funkcji chyba jednak klimatyzacja jest lepszym rozwiązaniem?

Jako oczyszczacz pewnie jest niezły.

Philips ma podobno całkiem niezłe oczyszczacze może popatrz też na ich ofertę.

W grę mógłby wchodzić tylko ten monoblok z wyjściem rury przez okno (wynajmowane mieszkanie). Przez ta rurę robi się problem z kotem. Mieszkamy na 4 pietrze i wariuje jak widzi szczury latające (czyt. Golebie).

Zawsze mnie zastanawia, jak producenci klimatyzerów czy oczyszczaczy z funkcją chłodzenia radzą sobie z łamaniem praw fizyki, bo przecież bez ujścia ciepła (ciepłego powietrza) na zewnątrz układu zamkniętego (pokój/dom/mieszkanie), suma energii pozostaje ta sama i powietrze schłodzone prędzej czy później ponownie się nagrzeje od urządzenia, które je schłodziło…

mało tego, pracujące pod prądem urządzenie wytwarza dodatkowe ciepło… więc dopóki nie ma ujścia na zewnątrz, to już większy sens ma wiatrak, bo tak samo udaje chłodzenie, a przynajmniej jest tańszy…?

change my mind

5 polubień

A jeszcze lepiej jak tuż przed wspomnianym wiatrakiem postawisz miskę z lodem :slight_smile:

2 polubienia

Tak kminię czy i ja powinien kupić oczyszczacz. Mam alergię na pyłki, mieszkam z kotem, kurzu nie brakuje. :wink: Do dwupokojowego mieszkania, gdzie salon z kuchnią ma jakieś 25m2, a sypialnia 12m2 to bardziej xiaomi purifier 3c czy 3h? Jak w ogóle z tego korzystać - dwa do obu pomieszczeń, czy jedno urządzenie w przedpokoju?

Dwa urządzenia.

1 polubienie

Ogólnie drzwi i futryny stanowią przeszkody przy przemieszczania się powietrza. Lepiej dać dwa osobne oczyszczacze.

1 polubienie

To jeszcze raz :slight_smile:

Dwa urządzenia bo każda przeszkoda blokuje cyrkulację powietrza. Więc jeżeli koszt jest problemem to brać 2x 3c; jeżeli koszt nie jest problemem to albo 1x3c i 1x3h albo 2x3h bo więcej opcji, większa wydajność, trochę więcej czujników itd.

Gdyby to miał być mój wybór, wziąłbym 3c do sypialni i 3h do pokoju dziennego bo tam też jest kuchnia a 3h ma więcej manualnych trybów pracy.

1 polubienie