Coraz bardziej zaczynam przekonywać się do rezygnacji z keepass 
Ale jako, że nie ma magicznej opcji importu haseł, a nie chce mi się ręcznie przenosić tych 600 najważniejszych haseł to migracja może zająć lata 
W moim przypadku 1Password to jedyne rozwiązanie, które dobrze działa na każdym systemie (a głównie na iOS). Może nie wygląda, jak nowoczesne apki, ale działa poprawnie. Świetnie integruje się z systemami mobilnymi oraz desktopowymi. W przeglądarkę wgryza się tak mocno, że Brave “widzi” go, jako alternatywnego menadżera haseł.
Ale mi szał - keepassium też, do tego korzysta z natywnego utrzymywania plików w icloud a nie na jakiejś chmurze zewnętrznego dostawcy (chyba, że chcę takiej użyć).
No i nie jest na elektronie jak nowy 1password, który przez to będzie tak daleko od natywnej aplikacji jak się tylko da - nawet to uzupełniania haseł będzie potrzebna dodatkowa aplikacja która będzie łączyła 1pass z safari czy inną przeglądarką, tylko keepassium jest robione jako natywna aplikacja iOS/MacOS ¯_(ツ)_/¯
Wszystko fajnie, ale to tylko na iOS. Mimo wszystko, rzucę sobie okiem. Dzięki.
MacOS też ;D
Ale niestety nie ma Windy i Andka (korzystam w pracy) 
Ale za to jest nadzieja, że może kiedyś zrobią, bo chwilę się pobawiłem i zacnie działa.
KeePassium to aplikacja obsługująca otwarty format bazy danych haseł o nazwie keepass. Do tego masz mnóstwo aplikacji - keepassxc, macpass, strongbox, keeweb, keepassium, itd.
Jedyną wadą oprócz tego, że większość wymienionych aplikacji jest brzydka, to w sumie brakuje tylko możliwości współpracy bez korupcji bazy danych 
Jak napisał @iriusturar - keepassium to tylko jedna z aplikacji, keepass to otwarty standard i ma klienty i na winde i na andka i na linuxa i na mac i ios i BlackBerry 10 i palm os i Sailfish OS i bsd i co tam jeszcze chcesz
A czy ktoś doświadczony w keepassowym światku, mógłby opisać z jakiego stacku korzysta? I w jaki sposób przechowuje bazę danych? 1Password jest świetne pod względem wygody, ale tak jak ktoś wyżej pisał - nie wiadomo co robią z moją bazą i czy mają możliwość jej rozszyfrowania w dowolnym momencie. Być może to ślepe zaufanie.
Ja przez to, że używam obecnie tylko jabłkowych urządzeń to trzymam bazę w icloud.
https://keepass.info/help/base/security.html
Baza jest szyfrowana.
Dawno dawno temu, jak musiałem używać w pracy windy to baza leżała sobie na mega.nz 
Ja niestety po wielu złych doświadczeniach z rozwiązaniami software’owymi od Apple nie zaufałbym im na tyle, żeby wrzucić tam wszystkie swoje hasła. A to by zduplikowało wszystkie nie wiedzieć czemu i kiedy (jak kiedyś kontakty), a to nie zsynchronizowało jakichś nowych (iCloud Tabs w Safari…), a to wywaliło coś randomowo 
no nie jedyna wada…
Edit: Ok znalazem, ze jest beta na GitHubie. Wlaczylem autofill w opcjach Maca, ale jak w przegladarkach spowodowac, aby dzialalo podpowiadanie?
Na Macu sprawdź Strongbox/KeepassXC/MacPass. KeePassium jest jedynie polecany na iOS/iPadOS no i ewentualnie Maci z M1, ale dalej proponowałbym coś designed for Mac.
no to lipa, myslalem ze zastapi MacPassa
Yhhh… chyba bardziej do gorzkich żali, ale po prostu coś mnie trafia jak słyszę coś takiego jak w ostatnich nadgryzionych, czyli stwierdzenie typu “a keepass jest zły, bo coś tam” - i potem ludzie używają notatek do zapisywania haseł, bo ktoś słyszał, że dzwoni, ale nie wie w którym kościele.
Więc dla zastanawiających się czy keepass jest dobry i bezpieczny - Trust - KeePass
Jak mnie wqrwia takie pierdolenie od rzeczy, z podcastów chciałbym się dowiedzieć czegoś a nie słuchać fake newsów…
To słuchaj innych podcastów lol
Nie pasuje to czytaj inne posty (porada na poziomie Kuby :P)
Martin się nie przyczepił do podcastu jako takiego tylko do wygadywanych w nim bzdur. Moim zdaniem to bardzo ważne, żeby bzdury wyjaśniać.
bardzo wazne. Ale mozna tez glosowac nogami - ja sie z podcastow jablkowych prawie wszystkich wypisalem. bo nie wiem czemu, ale jablkowcy w podcastach czesto nie potrafia byc obiektywni, co mnie drazni niepomiernie. Nie wiem czy to racjonalizacja drogiego zakupu poprzez wykazanie, ze jablko jest we wszystkim najlepsze, ale nawet tak techniczny podcast jak Kompot mnie wkurza z tego powodu.