Nowy telefon

Niegdy nie użyłem żadnej przejściówki z iPhonem. Jak coś zgrać trzeba to na kompie i chmura.

Za 2k do wyrwania nowy jest spokojnie. Jeśli chodzi o 3A to… ssie.
S10e to dobry wybór. Nie słyszałem negatywnych opinii o tym telefonie od realnych użytkowników.

Słuchawki na sznurku mają swoje zalety, np takie że odłożysz je na półkę na rok, za rok ściągniesz i wciąż działają. Zrób to ze swoimi bezprzewodowymi. Nie wspominając o fakcie że Bluetooth to ułomny protokół. To iż słuchawki się rozłączają nie wznawiają muzyki itp to fakt. Apple musiało aż zrobić swój niekompatybilny z niczym innym chip aby to przeskoczyć.
Słuchawki na sznurku używam np z pianinem, bo w kategorii instrumentów jeszcze nie odkryli bezprzewodowych połączeń. I z Oculus Go bo nie obsługuje bt. Nie wspominając już cen audiofilskich słuchawek bt… I do rozmów na Macu używam słuchawek na kablu, bo po prostu działają i nie robią fochow.

SD oczywiście używam bardzo często. W raspberry, w aparacie Sony.

No ale jeżeli ktoś używa wyłącznie telefonu i nic więcej, to pewnie mu nie potrzeba słuchawek na sznurku i karty sd.

4 polubienia

Odnosząc się do dyskusji powyżej, w pełni popieram argumenty @JakubD. Bardzo doceniam sprzęt Apple, używam iPada, używałem iPhona, komputer jednak z Win z przyczyn zawodowych. I powiem Wam tak - nic, ale to absolutnie nic nie byłoby w stanie przekonać mnie do przesiadki na iPhona z Androida (“gołego”, bez nakładek). Także przekonywanie do SE to niekoniecznie musi być dobra rada. Tak jak pisałem ja wiem jak korzysta się z iPhona, ale gdybym nigdy z niego nie korzystał i zdecydował się na przesiadkę niesiony hurra opiniami to byłbym mega zawiedziony.

3 polubienia

No ale mowa była o słuchawkach i telefonie :smiley:

1 polubienie

Chciałem powiedzieć że używam i takich i takich, w sumie mam pewnie ponad 10 różnych modeli, codziennie używam czterech. Dlatego cenię że wciąż można kupić telefon który ma jacka i nie wymusza na mnie których słuchawek mam używać.

Pewnie dużo zależy od use-case ale dla mnie telefon to głównie maszynka do słuchania podcastów/audiobooków, bo do muzyki to co innego się bardziej nadaje ;D

w pewnym wieku na szczescie (?) juz nie slyszysz roznicy :wink: