chciałem się podzielić krótką historią. Może posiadacze tegorocznych iPhone również mają podobne problemy- o których niżej. Temat podeślę również do innych redakcji.
Nikt nie lubi długich postów więc przejdę do konkretów- tegoroczne iPhone mają problem z jakością rozmów!
Żona po premierze kupiła iP 11. Od początku był problem z jakością dźwięku - echo- ciężko było się z nią dogadać. Miałem nadzieje, że będzie lepiej po aktualizacji. Mamy grudzień- problem występuje dalej; więc kupiłem również 11 po to, żeby mieć jakiś telefon zastępczy na czas naprawy 11 żony. Mam go drugi dzień i co się okazuje- że również mam ten sam problem. Tragiczna jakość dźwięku! Echo w słuchawce podczas rozmowy.
Na forum apple jest kilka tematów które poruszają ten watek- problem występuje nie tylko w 11, ale również z 11 Pro i 11 Pro MAX. Ktoś nawet miał wymieniona słuchawkę na nowa (u operatora; Apple póki co nie widzi żadnego problemu i testy diagnostyczne wskazują, że słuchawka działa) i dalej ma ten sam problem co może świadczyć o problemie poważniejszym niż się może wydawać.
Co radzili użytkownicy/Apple, żeby zapobiec efektowi ECHO podczas rozmowy:
Zdjąć case - nie działa; dalej ten sam problem.
Zmniejszyć głośność słuchawki - nie działa problem dalej występuje.
Co również nie działa:
Rozmowa przez AirPods - echo dalej słyszalne; co potwierdza nam, że to nie problem mikrofonu w IP.
Wyłączenie redukcji hałasu w menu dostępności - problem dalej występuje.
Wyłączenie VOLTE - cały czas mam wyłączone. Muszę sprawdzić na włączonym.
Próbowałem rozwiązać ten problem i póki co udało mi się ustalić, że problem znika po WYŁĄCZ/WŁĄCZ lub po włączeniu flight mode. Co najdziwniejsze, że po włączeniu flight mode problem narasta tzn. zaraz po tej operacji jest wszytko w porządku następnie po kilkunastu godzinach słyszymy coraz większe echo, aż do momentu gdzie ciężko się dogadać (nie podczas jednej rozmowy; wszystko znów trwa kilka/kilkanaście godzin) Więc panaceum jest flight mode co kilkanaście godzin.
Wasze szczęście Śledząc temat na apple, raczej więcej IP11 jest dotkniętych tych problemem. Wyobraź sobie moją żonę której to trzeci iPhone i drugi który ma wadę fabryczną od początku.
IP8 - czarny plama na LCD
IP11 - problemy z dźwiękiem
Do tego wyłączające się najnowsze MacBooki pro 13- dobrze im idzie.
Do gate to chyba jeszcze daleko.
Jeśli problem występuje za każdym razem to czeka Cię wycieczka do geniusza/serwisu i demonstracja. Zabierz karty sim różnych operatorów, żeby ten argument im wytracić.
Powodzenia.
11 Pro od dnia premiery i również żadnych problemów
Jedyny problem jaki mam, ale to raczej przez operatora (Play), że gdy zgubi LTE, to na 3G iPhone jest n i e u ż y w a l n y. Internet po 3G działa wolniej niż na edge, czyli w zasadzie w ogóle nie działa.
A jeśli z LTE do 3G spadnie w trakcie rozmowy, to w zasadzie ją przerywa - niby nie rozłącza, jak przy całkowitej stracie zasięgu, ale nie słychać ani rozmówcy, ani mnie…
Ja bym sprawdził z inną kartą tak jak tu doradzają koledzy i koleżanki. Wrzuć jakiegoś prepaida na dwa wieczory, przynajmniej będziesz pewny że nie sim. Simki, zwłaszcza często przerzucane z telefonu do telefonu potrafią robić takie cuda że głowa boli.
Problem nie ustąpił. Na forum apple doszło kilka nowych postów. Jednen gość pisze ze każda osoba która zna i ma nowego 11, 11 pro ma ten problem.
Aktualizacja do 13.3 też nie pomogła.
Aktualizacja:
dziś ECHO wystąpiło. Przetestowałem czy echo występuje podczas rozmowy na FaceTime- NIE. Więc faktycznie możecie mieć rację, że to karta SIM. Właśnie rozpocząłem procedurę wymiany karty sim na nowa w NJU (dzięki NJU, że to takie proste!) Dam znać!