@swider8814 w jabłkowym jakaś lipa - najpierw zadzwoniłem i powiedzieli, że chociaż sprzęt jest vintage, to mogą przyjąć na naprawę, po czym następnego dnia odrzucili mi zlecenia, bo sprzęt nie ma już wsparcia producenta i nie będą go dotykać.
Jeśli jest to sprzęt vintage, raczej nikt się już nie podejmie. Głównie chodzi o to, że jeśli przypadkiem uszkodzili by w nim cokolwiek to nie będą w stanie tego naprawić.