Witam z kolejnym tematem rozważań nad wyborem sprzętu 
Jak dotąd myślałem nad nowym MBP 13 16GB RAM 256 SSD ale ostatnio naszła mnie myśl, że może nie byłoby złą opcją wziąć MBP 15 2017 w mocniejszej konfiguracji króry można by wyrwać w podobnej cenie co MBP 13 nowy. Czy to jest dobry pomysł do rozważenia? Wiem, że klawiatura jest stara ale akurat mnie ona pasuje i w moim obecnym nie miałem z nią problemów.
Nie wiem, do czego używasz komputera, ale jeśli nie robisz rzeczy super ciężkich graficznie to ja bym brał nową trzynastkę. Do montażu video i tak Ci wystarczy, bo Quick Sync, do photoshopa i lightrooma tez, do pisania kodu tym bardziej. Może jakieś projekty 3D będą lepsze na starszej 15, ale to raczej niewiele poza tym.
Dostajesz niezawodna klawiaturę (to, ze Twoja jeszcze nie padła nie oznacza, ze w nowym komputerze tez będzie tak klawo), ultra mobilność, szybsze i młodsze podzespoły i ogólnie to taki bardziej przyszłościowy komputer (32GB RAM 
).
I mówię to jako właściciel 16-ki. Kocham swój komputer, ale to jest lotniskowiec i gdybym musiał go nosić dalej niż z windy do samochodu w garażu, to bym w życiu się na niego nie zdecydował.
Tylko oczywiście mówię o wersji z czterema thunderboltami. Jeśli rozważasz te z dwoma, to piętnastka będzie dużo wydajniejsza.
5 polubień
No właśnie skłaniam się bardziej ku wersji z dwoma portami.
Ja dorzucę jeszcze dwa grosze… też uważam, że jeśli komputer ma być mobilny to warto brać 13-tkę. Natomiast jeśli szukasz czegoś a’la desktop replacement to 15-tka / 16-tka będzie wdzięczniejsza do pracy przy biurku. Brzmi kuriozalnie, ale tak jest. Większy trackpad, większy ekran, lepsze chłodzenie, a przez to niższe temperatury to komfort dla dłoni. Ponadto 15-tki / 16-tki mają nieporównywalnie lepszą wydajność z discrete GPU, co w przypadku desktop może mieć znaczenie.
Ja natomiast powiem tak… komputer stacjonarny iMac, iMac Pro czy nawet Mac Mini to jest nieporównywalny komfort pracy przy biurku vs laptop. Laptop przy zewnętrznym monitorze będzie cały czas szumiał. Stacjonarka nie. Przetwarzanie zadań - laptop znowu szum… stacjonarka dopiero po chwili, a i głośność na nieporównywalnym poziomie. Nawet na full blast jest kosmiczna różnica - nie oszuka się praw fizyki tak łatwo - wiem, Apple to potrafi, ale nie w tym przypadku - wiatraki o małej przekątnej generują dźwięk w górnych rejestrach widma przez co jest to taki mały odkurzacz. Już Mac Mini ma łopatki nieporównywalnie większe przez co szum jest hmm… jak to ując, mniej irytującu bo nie świdruje tak uszu. Słyszysz - szumi, ale to jest zdecydowanie inne pasmo.
Więc szczerze… zastanów się co potrzebujesz. Jeśli faktycznie musi to być laptop to znowu pomyśl jak pracujesz czy dużo mocy, monitor zewnętrzny, dużo przy biurku czy na kolanach, w kawoarni, sporo w plecaku itd.
5 polubień
A poza tym mac mini można schować np. w szafce jak ja tp zrobiłem przez co jest jeszcze cichszy ;D
Na pewno musi być to laptop bo sporo podróżuję, nie mam też jakiegoś swojego miejsca na biuro tak do końca. Trochę pokusiłem się na więcej mocy ale faktycznie ta mobilność jest ważna bo na pewno będzie tak, że będę jechał z laptopem na rowerze (komunikacja w Kopenhadze…). Chyba jednak lepiej będzie zostać przy 13".
Bierz trzynastkę z czterema thunderboltami, dyskiem min 1TB i 32GB RAM i starczy Ci taki komputer na tak długo, ze jak bedziesz chciał go wymieniac, to bedziesz miał do wyboru tylko ARMy.
2 polubienia
No to tak jak radzi Piotrek. 1 TB SSD, 32GB RAM, a procesor wedlug uznania 
1 polubienie
hola hola takiej mocy nie potrzebuję, poza tym wolę wymienić komputer co 2-3 lata z amortyzacją odsprzedaży i mieć w miarę nowy sprzęt. Nie wytrzymałbym więcej niż 3 lata z komputerem słysząc jak wszyscy rozmawiają o nowych modelach 
Za dwa-trzy lata bedziesz kupował właśnie arma. RAM i SSD to nie moc, a komfort pracy.
Ale ok, nie chcę być jak Ci pozerzy, co to twierdzą, że „za 300zl to się nie kupi dobrej klawiatury mechanicznej”, wiec jeśli Tobie wystarcza 16/512 to bierz smialo, ale pomysl jednak o tym z czterema thunderboltami - nowszy i dużo mocniejszy procek, wydajniejsza zintegrowana grafika (chyba) + szybszy ram.
5 polubień
Podbijam to co napisał @piotrek69 i jeszcze dodam coś od siebie bo na to chyba nikt jeszcze nie zwrócił uwagi, ten z czterema thunderboltami i linią procesorów 10 gen ma LPDDR4X 3733 MHz z kolei ten z dwoma LPDDR3 2133 MHz 
EDIT: Jednak nie doczytałem, to już było 
Co nie zmienia faktu, że warto dopłacić 
3 polubienia
owszem, aczkolwiek nie wiem co kolega robi. W realnych zastosowaniach wielkość > szybkość. Jak już wielkość RAM jest zaspokojona to potem szybkość ma znaczenie, ale jak się RAM kończy to się zaczyna SWAP, a wtedy szybki ram może się tylko nudzić czekając jak SSD mu dane dostarczy
2 polubienia