Zależy też co lubisz robić, zwiedzać muzea czy raczej oglądać sobie z zewnątrz. Uwielbiam w Londynie oglądać architekturę oraz jeździć metrem. Nie lubię muzeów, uważam je za stratę czasu gdy tyle jest fajnych rzeczy do oglądania w okolicy.
Jak na pierwszy raz to warto zobaczyć ikony Londynu, czyli Big Ben (chyba skończyli go już remontować), London Eye, Trafalgar Square czy Buckingham Palace. Oxford Street ze swoimi drogimi sklepami i pięknymi wiszącymi światłami. W okolicy jest Carnaby Street, zwykle pięknie i tematycznie wystrojona.
Bardzo lubię dzielnice biznesowe, jedna w okolicy 30 St Mary Axe, trochę dalej jest Sky Garden - restauracje na szczycie wieżowca. Z tego co pamiętam, trzeba było się rezerwować, ale rezerwacja była darmowa. Drugą moją ulubioną jest Canary Wharf, zupełnie inny świat.
W zeszłym roku mieli ukończyć renowację w Battersea Park, koło tej sławnej elektrowni. Jeszcze nie byłem, mam w planach odwiedzić.
Do streef foodu polecam Camden Town w Camden Market - duży wybór dobrego jedzonka. Sama dzielnica też jest ciekawa i bardzo kolorowa.
Sądzę, że 3 dni to wystarczający czas, by na spokojnie zobaczyć z zewnątrz znane rzeczy w mieście.
Mi Revolut zupełnie wystarczał, da się w Londynie płacić praktycznie wszędzie kartą. Nawet bezdomni czy grajkowie mają terminale do płatności zbliżeniowych 
Uważaj na zatłoczone miejsca, pojawiają się tam kieszonkowcy. W miarę możliwości zostaw wszystkie ważne rzeczy w pokoju - dokumenty czy bilety lotnicze mogą na spokojnie zostać tam, gdzie śpisz.
Nie wiem jak teraz, ale w czasach pre-COVID okolice Big Bena do London Eye, Trafalgar Square i inne były bardzo, bardzo zatłoczone.
Mapką metra
Serio, jeśli ogarniesz sobie stację dojazdową, to szybko znajdziesz trasę. A poza tym to Google Maps, mają to dobrze ogarnięte, razem z poglądem autobusu na żywo. No i polecam kupić Oyser Card, płacisz maksymalną kwotę dzienną i jeździsz po mieście ile się da. Zaletą Oystera jest to, że w razie problemu nie pobierze Ci nadmiarowej gotówki. Obsługa przy kasach też jest, są chętni do pomocy.