Ale kolega nie pytał o coś sensownego, cokolwiek miałoby to znaczyć, tylko o początki. Ty zasugerowałeś JS, on wybrał JS i gdybyś mnie nie zawołał oraz nie użył określenia “badziewie”, nie byłoby dyskusji. Czuję się jak na forum budowlanym w którym spierają się o to, jaki młotek jest lepszy do wbicia gwoździa w deskę. Język to tylko narzędzie, a żeby wbić gwoździa wystarczy nawet kamień. W praktycznie każdym języku napiszesz Tetrisa, także w C w konsoli nie martwiąc się o pamięć. A jeśli napisałeś Tetrisa w jakimś języku, znaczy, że ogarnąłeś elementarne podstawy programowania i jeśli czerpałeś z tego satysfakcję, to wszystkie języki stoją otworem i o to pytał kolega, jak wbić gwoździa, a nie jak zbudować dom.
Udzielanie odpowiedzi na wprost zadane pytanie w sposób logiczny czasem jest nie do końca fair, bo jak ktoś nie jest ekspertem w danej dziedzinie to pełniejsza odpowiedź z wyjaśnieniem czemu to, a nie coś innego może przedstawiać pełniejszy obraz wraz z opcjonalnymi rozwiązaniami. Idąc za Twoją radą… Załóżmy, że jako laik nie wiem nic. Z C do C++ lub do C# to są ze 3-4 lata nauki. Jak jesteś whizz kid to 2 lata. Jaką muszę się wykazać determinacją, aby dojść do tego punktu? Jasne jest to logiczne - jak już poznasz C# to ofert pracy, szczególnie w PL jest od groma bo każdy pisze na Windowsa. W C i C++ też jest multum ofert w branży motoryzacyjnej lub gamedev. Mimo to, aby się tam znaleźć to potrzeba naprawdę dużych nakładów czasu i . Tymczasem można zainteresować i dać opcje, wiedząc, że jednak nic tak nie motywuje do dalszego działania jak quick wins. O tym są moje wypowiedzi i tylko o tym. Jak poczułeś się urażony to ja nie wiem. Jak z kolei rozsierdziło Cię i nagle poczułeś chęć wyjaśnienia komuś “że się myli” to zduś w sobie tego internetowego trolla zanim urośnie i przejmie nad Tobą kontrolę 
Jak coś innego, to przepraszam zatem za swoje zachowanie, ale po prostu radzę wyluzować.
Nie odwracaj kota ogonem, jakbyś mnie nie zawołał do swojej odpowiedzi nie wydarzyłoby się nic, a po zawołaniu użyłeś określenia “badziewie” na język C, którego istotne znaczenie później sam zauważasz. Trochę więcej koherencji i nie byłoby tematu.
Yyy jak Cię zawołałem? Coś mi chyba umknęło
Nie zawołałeś, wybacz, mój błąd, ktoś dał mi serduszko i przeniosło mnie do tego wątku.
Czemu masz takie zdanie na temat Swifta? W czym jest on trudniejszy od innych języków?
2 polubienia
Dla początkującego jest trudny głównie przez Xcode, który daje takie podpowiedzi, że niech ich chuj :). Do tego retain cycles. Skomplikowanym coredata lub zabugowanym dependency managementem.
Potem jest tylko gorzej. Ja natomiast uwielbiam Swifta i np w porównaniu do Fluttera, w którym ostatnio sporo dziergam uważam, że to jest świetny język. Flutter to dopiero kupa nie dla początkującego.
Ze względu na Community oraz logiczność wybrałbym Javę (ale tu efekty pracy widać nieco później, więc aby podtrzymać motywację na wyższym poziomie to JavaScript - kompilacja w przeglądarce, efekty widać od razu)
Xcode ma swoje wady, ale nie ma to żadnego związku - to tylko narzędzie. Do nauki Swifta zdecydowanie wystarczy Playgrounds - tu również efekty widać od razu. Uważam też, że na podstawie jednego frameworka nie można stwierdzić, że język jest trudny lub nie.
Swift ma świetne community, masę tutoriali i blogpostów, na wszystkie możliwe tematy.
Od siebie zdecydowanie polecam kursy Hacking with Swift, kurs Stanforda, czy nawet Applowy podręcznik do nauki
1 polubienie