Witam Wąsy.
Aby zapanować nad rosnącą ilością danych cyfrowych w domu - stoję przed wyborem NAS-a. Biorę pod uwagę 2 firmy Synology i Qnap. Założenie to 2 zatokowy NAS , do zdjęć , backupow, synchronizacji, transkodowanie 4K, możliwość dalszej rozbudowy o pamięć lub Ew karty rozszerzeń . Selekcjoner synology zaproponował mi serię DS718+,DS218+,DS218 i DS218Play. Jakie modele z Qnap byłyby najbliższymi odpowiednikami? Którą firmę proponujecie, jaki model i dlaczego? Za Synology z mojej strony przemawia dobry system ( rownież graficznie) Qnap ma menu bardziej przypominające ikonki iPhona … ale nie używałem i nie mi oceniać… 
proszę o pomoc lub podpowiedzi gdzie szukać wiarygodnych informacji ( czyt. Nie będących ukrytą reklamą lub sponsorowanym testem na YT) . Fajnie gdyby wypowiedzieli się użytkownicy NAS jednej i drugiej firmy.
Mam Qnap 253a 4GB ram od ok dwoch lat, jestem z niego bardzo zadowolony. Postawilem sobie na nim Plex server, wszystko smiga dobrze. System jest przyjazny ale z tego co widzialem Synology jest chyba ciut fajniejszy. Niestety nie ogladam duzo w 4K, wiec w tej kwestii nie pomoge. Jedyny minus jaki przychodzi mi do glowy to, ze plex nie radzi sobie z napisami - jak wlacze napisy, filmy zaczynaja sie przycinac. Wydaje mi sie jednak, ze jest to problem z plex a nie z qnap. Plex ostatnio wprowadzil nowy player i widze poprawe. Qnapa kupilem bo trafil mi sie w dobrych pieniadzach ale celowalem w synology, nie zaluje zakupu.
Jak masz problemy z napisami w Plex to sprawdź Emby, chociaż u mnie w jednym i drugim działają. Jedyny problem z przycinającym się obrazem miałem przy filmach 4K HDR w dźwiękiem 7.1 - trzeba było przełączyć się na 5.1 i już było ok (chociaż może gdybym jakoś dłużej przy tym podłubał to i dźwięku nie musiałbym zmieniać).
Tak ale to był Router a nie NAS, choć graficznie wyglądają podobnie, experience jest taki sam ale znacznie mniej opcji niż w NAS z wiadomych względów.
Tak, ja od kiedy mam NASy to tylko Synology, teraz model DDS918+, właśnie do transkodowania video w locie. I bardzo jestem zadowolony, wszystko działa bezproblemowo. Gdybym miał się przyczepić to tylko do tego, że dyski pracują dość głośno - ale to pewnie bardziej model dysku, a nie Synology (chociaż gdyby obudowa miała jakieś dodatkowe wygłuszanie, to bym nie pogardził). Mam je też w szafce na półce i to też może być dodatkowym problemem - że szafka rezonuje po prostu… 
Ale niestety Qnapów nigdy nie używałem, więc nie mam porównania, ale zwykle jak się mówi o Synology w sieci, to przychodzą Qnapowcy i mówią, że u nich jest równie dobrze, więc… 
Jasne, wiem, chodziło mi o samo odczucie, nie o konkretne zastosowanie
Czas na SSD? Przy ich spadających obecnie cenach…
Tak z ciekawości, o co chodzi z transkodowaniem? Nie wystarczy udostępnić takiego filmu i odtwarzacz go po prostu odtworzy przez sambę?
Wszystko zależy o jakim odtwarzaczu rozmawiamy - ja puszczam na AppleTV, a on z niektórymi kodekami się nie za bardzo lubi. Może Plex by część problemów rozwiązał, no ale teraz z tym 918+ w sumie problemów z plikami nie mam.
W sumie nawet nie robiłem researchu w tym kierunku, ale może to jest jakiś pomysł! 
Osobiście używam Synology DS213J od 2014 roku (3TB), przeszło mi przez myśl ostatnio czy by go nie wymienić bo jednak czasem trochę wolno działa, używałem go jako TimeMachine ale słabo to trochę wychodziło (myślę że kwestia ustawień sieci) oprócz tego trzymam na nim backup zdjęć, wideo itp, plików które chcę zachować ale nie potrzebuję do nich ciągłego dostępu, choć z tym nie ma problemu akurat. Mój model ma jedynie 1.2 GHz procek i 512MB ramu, nie wiem czy opłaca się to modernizować jakoś czy może wymienić na nowszy po prostu. Często używam Download Station (do pobierania dystrybucji linuxa oczywiście) które działa sprawnie i mój nie ma opcji 4K ale przynajmniej kilka razy w tygodniu oglądam coś z niego po przez VLC na Apple TV i sprawuje się w tym świetnie. Przyznaje że Synology jest przyjazne w użytkowaniu, ale myślałem jakiś czas temu nad QNAP bo ten chyba ma przeglądarkę www co czasem wydawało mi się pomocne.
Też mam AppleTV. Z jakimi sobie nie radzi? Przetestuję.
Wszystko się zgadza, na qnapie też wszystko śmiga i jest dobrze. Tutaj pisałem o QNAP TS-453B. Z resztą cały wątek jest przesiąknięty serwerami NAS
Osobiście doradzę Ci żebyś skonfrontował swoje wymagania ze specyfikacjami modeli od Synology oraz QNAP i wybrał niezależnie od marki. Myślę że obie firmy to dobry wybór i będziesz zadowolony z zakupu.
To co jest ważne to dyski które włożysz do środka. Jeśli wybierzesz zwykłe dyski przeznaczone do kompa to serwer szybko je skończy i w najlepszym przypadku będziesz musiał kupić nowy dysk, w najgorszym będziesz szukał firmy która odzyska Twoje dane. W kwestii dysków wybrałem WD serii Red mam je w 2 kieszeniach oraz stare Seagate w 2 pozostałych. Jedne dyski są strasznie głośne, nie dociekałem które ale obstawiam że stare Seagaty.
Mój qnap działa od prawie 2 lat na konfiguracji którą zrobiłem po zakupie. Z początku był podpięty do MacBooka bezpośrednio przez USB-C teraz śmiga przez router z wi-fi. Zmiana konfiguracji polegała na wypięciu kabla i podpięciu innego.
Jeśli lubisz kucować to możesz też rozważyć RaspberryPI lub inne małe komputerki i na tym postawić FreeNAS + dodatki pokrywające Twoje zapotrzebowanie.
Do zwykłego udostępniania plików to jeszcze się one nadają ale do 4K (o czym wspomina kolega w pierwszym poście) raczej się nie nadają za bardzo.
Oj tak 
Trzeba sobie wszystko (no prawie wszystko) samemu poskładać, poustawiać itp ale:
- jest masa poradników na ten temat,
- jest nieco taniej niż gotowe rozwiązania, łatwiej rozbudować taki sprzęt: dodanie RAMu, nowego CPU czy nowych dysków
- sporo przydatnych pluginów: do obierania plików, do synchronizowania plików, do kopi zapasowej, Plex/Emby do odtwarzania video
najtaniej i najwydajniej jest poskładać peceta, nawet na używanych częściach, a na nim postawić albo Linuxa, albo jakiś dedykowany system do NAS. Ceny Synology, patrząc jaki to ma sprzęt w środku, sa mocno przesadzone. W gotowych NAS płaci się bardzo dużo za plug&play.
Tak masz rację.Ale pytanie było o NAS a nie serwer na linuxie.Nie każdy ma czas, ochotę lub umiejętności aby bawić się w grzebanie w linuxie. Przeszedłem wiele systemów Linuxa z 20 lat temu od RedHat, przez Suse, Mandrake czy debiana i lubiłem grzebać w systemie, ale gdy mam rodzinę ważna jest dla mnie wygoda i bezpieczeństwo jaki daje mi firmowy NAS w dodatku w małej ładnej obudowie. A zaoszczędzony czas mogę poświęcić córce… Tak pług nad play jest wygodne i po to je stworzono…