Niedawno na tym forum zostało mi polecone abym kupił sobie tablet, do tego zobaczyłem ładną promocji na macbooka i naszło mnie pytanie po co komu tablet/13’ laptop. Znaczy jakie są plusy tabletu a jakie takiego lapka? Bo cena dużo nie odbiega (musisz do iPada dokupić pokrowiec, klawiaturę) wielkościowe podobne, ok tu jest dotyk a tu tylko myszka (ale ten (podobno) cudowny gładzik co potrafi czynić cuda). A m1 czyni macbooka super lekkim z super baterią, bez grzania się itd. 
. Co sądzicie mam trochę racji, że produkty trochę się zaczynaja dublować czy pomijam coś bardzo ważnego?
Dla mnie iPad jest o wiele lepszy, pod warunkiem, że nie używasz go do pracy, której nie da się na nim wykonywać.
Wszystko inne jest wygodniejsze: czytanie, konsumpcja mediów, czy co tam kto robi w wolnym czasie.
Nie wyobrażam sobie używania laptopa do obejrzenia czegoś na YouTube, czy choćby do czytania czegoś dłuższego.
Moim zdaniem to wszystko zależy od tego, do czego chcesz używać iPada i Maka. Skupmy się na pracy, bo konsumpcja treści jest indywidualną sprawą.
Na tablecie i laptopie wykonasz pracę polegającą na researchach, edycji wordów, excel, poruszanie się po aplikacjach webowych, oba nadadzą się do telekonferencji i ogólnej komunikacji, do pracy przez pulpit zdalny, oba również dobrze poradzą sobie z podstawową obróbką wideo, audio czy foto.
Natomiast wiem, że praca programisty, devopsa, czy ogólnie pojęte IT (niekoniecznie support) nie da rady działać na iPadzie, bo… Nie ma narzędzi i zapewne szybko nie będzie - Apple na to nie pozwoli. Tak jak pisał @pnzrfst - nie wykonasz na nim wszystkiego.
Skoro oba są w podobnej cenie, to jedyne co wpływa na wybór to to, do czego chcesz dane urządzenie wykorzystać. Ogólnie wolałbym pracę na iPadzie, bo jakoś lubię ten system i fajną mobilność tabletu. Natomiast nie mam jak na nim działać, bo VSCode nie działa 
Ja loguję się do pracy przez Citrix Receiver, więc w sumie wystarczyłaby mi dobra obsługa zewnętrznych monitorów.
SSH jest
RDP jest
Większość aplikacji dziś działa webowo (nic nie instalujesz)
Ja tam nic nie powiem, bo ja tam tylko za głupiego admina robię co to trochę poklika, trochę w bashu poklepie, jakiś głupi skrypt w groovy napisze czy postawi coś coś na AWSie, żadne takie poważne IT sprawy, wiec dla takiego leszcza jak ja iPad jest wystarczający 
Jedyny minus który powoduje że używam aktualnie służbowego komputera to polityka firmy dotycząca BYOD - po prostu nie chce im pozwolić regularnie skanować moje dane a szkoda mi tego iPad poświecić tylko na prace skoro mam służbowy komputer tak czy siak 
Za to w poprzedniej firmie pracowałem na iPad miesiącami i nikt nie zauważył nawet, że komputera służbowego nie mam i żyje 
Ale GitHub ma Codespaces bodajże, które są VSC as a service
Codespaces jeszcze nie są ogólnodostępne niestety, ja się zapisywałem jakoś wcześnie i już od dłuższego czasu mam dostęp i nawet zdarzy się skorzystać, ale jeszcze trochę czasu przed nimi żeby dało radę tego na dłuższą metę używać imo (póki co tylko Linux-based maszynki, 2vCPU i 4GB RAMu, nie wiem kiedy będzie coś mocniejszego). Jako ad-hoc dostęp do drobnych rzeczy jest spoko. Apropo GitHuba, to np appka iPadowa jest świetna, jest też Termius czy Working Copy które naprawde spoko działają. Jak gdzieś się ruszam z domu to biorę tylko iPada i bez problemu mogę działać, ale przesiadka na niego na stałe byłaby ciężka (i trochę droga, bo Codespaces np. póki co są darmowe, ale będą płatne, wszelkie inne AWS Cloud9 etc to samo).
GitLab też to ma, lecz jak przetestujesz kod? Każdy zapis to commit, testy jednostkowe uruchamiają się dopiero w ramach CI. Tego typu rozwiązania webowe nadają się tak naprawdę do korekt plików md czy stringów w aplikacji. Jako programista PHP takie Codespaces jest bezużyteczne. Ani sobie nie przetestuję funkcji, ani szablonu, css, js też nie. W moim przypadku praca na iPadzie aktualnie jest niemożliwa.
To nie tylko edytor kodu - masz dostęp do VMki na której możesz w sumie robić wszystko w granicach rozsądku, podobnie jak AWS Cloud9, Gitpod, etc - jest tego trochę. Spokojnie można działać, ale raczej z doskoku niż jako głowny sposób pracy. Btw - Codespaces i Live Share to jest złoto.
Rozumiem, w takim razie jest to coś innego niż web ide z GL.
Dokładnie, z Gitlaba nie korzystam od jakichś dwóch ostatnich majorów więc mogło się to zmienić, ale jak dobrze pamietam to ichniejsze Web IDE to był tylko prosty edytor tekstowy i tyle.
1 polubienie
Realnie wszystko zależy od tego do czego chcesz go dokładnie używać.
Do pochłaniania treści nie ma bardziej cudownego urządzenia niż ipad i kocham go całym serduszkiem.
Ale praca szczególnie dłuższa moim zdaniem zdecydowanie nie jest wygodna i chyba za żadne skarby nie przesiadł bym się chociaż bym mógł na ipada. Gdybym miał wybierać tylko między maczkiem a ipadem nie mając żadnego urządzenia to bez zastanowienia wskazał bym jednak na maka.
Zawsze możesz postąpić jak prawdziwy polak rodak i zamówić ipada i przetestować czy sprawdza się w tym co chcesz robić. Dwutygodniowa możliwość zwrotu powinna być wystarczająca.
Przykładowa moja sytuacja z wczoraj: W arkuszu google musiałem zrobić kolorowanie warunkowe komórek. Przekopałem aplikacja na ipadzie i nie znalazłem opcji kolorowania. Odpalam arkusz przez safari żeby mieć pełen interfejs. Safari niestety automatycznie otwierało aplikacje arkuszy. No i elo. Pewnie jak bym pokombinował to dało by się to jakoś ogarnąć. Ale jednak szybciej było wstać z kanapy i wziąć komputer.
Niby nic znaczącego ale takich drobnostek jest wiele.
1 polubienie
#pytaniezbytogolne ;]
heheszki na bok
@Michael bardzo ładnie opisał banalny przykład. I tego jest całe mnóstwo!
Ja mam to szczęście, że mogę sobie testować bo bardzo chciałem być #ipadonly Ale niestety w mojej pracy (sporo na plikach, jakieś wymodzone indywidualne rozwiązania ale finalnie takie, które kończą się wygenerowaniem pliku, praca na kalkulatorach ubezpieczeniowych, które później muszą wypluć pdf z ofertą, excele, praca na zdjęciach w “formie plikowej”) ipad ogranicza. I to nie jest wina ipada tylko narzędzi, z których muszę korzystać.
Często jak w przykładzie powyżej aplikacja nie ma jednej ważnej funkcji z desktopa i nie pojedziesz dalej. Musisz się mocno naginać do narzędzia.
Kolejny banalny przykład - wfirma do wystawiania FV. U nich na wersji mobilnej nie da się wpisać adresu do kontrahenta. Albo zaciągniesz z NIP albo nie wystawisz FV. A co jeśli FV imienna? I już cały workflow, którego finalną czynnością jest wystawienie dokumentu idzie w piach. Możesz zobić 80% zadania ale na ostatnich 20% się wykładasz. Trzeba to potem zapisać do zrobienia później na mac os. Bez sensu…
Ja lubię sobie np. zostawić same kwestie mailowe i je ogarniać na ipad. Śmieją się ludzie z tego #focusmode bo jedna otwarta aplikacja ale mi to pomaga. Na mac mam otwartych zawsze ze 20 aplikacji i często robiąc coś, zatrzymuję się w innej robiąc kawałek innego zadania, potem gdzieś ucieka pierwsze a w międzyczasie wejdzie 3 i 8…
Do ipada siadam z konkretnym zadaniem i idzie szybciej.
edit.
resumując M1 zmienił tak wiele na plus, że jeśli nie potrzebujesz interfejsu dotykowego i rysika to szersze zastosowanie jest dla Macbook.
Co to za głupoty, jak ja przez całe JDG jechałem na wfirma i iPad only?
wystawiałeś FV albo do kontahentów, których już miałeś zapisanych albo zaciągałeś z nip z gus. Jeśli chcesz wpisać ręcznie to się nie da. Problem zgłoszony, oni o tym wiedzą, mają ticket ale nie wiedzą kiedy wdrożą zmiany.
1 polubienie
btw. to właśnie idealnie pokazuje jak korzystanie z tego samego narzędzia na tym samym urządzeniu może budzić 2 różne odczucia. @Martin_Fox wystarczało. Ale dla mnie jest kompletnie nieużywalne. Ja mam po prostu znacznie większe wymagania i już tego nie przeskoczę na ipad.
1 polubienie
Nie dało się tego obejść prosząc o pełną wersję witryny po prostu?
Niestety nie. To jest wersja desktopowa strony, po prostu w miejscu gdzie jest pole do wpisania adresu zmienia sie w picker wyboru ulicy generowany po kodzie pocztowym. Nawet jesli ulica i miejscowość sie zgadza (chodź nie zawsze) to nie ma możliwości wpisania numeru ulicy (bo to już nie jest pole tekstowe). Jak najpierw wpiszesz ulice a potem kod pocztowy to pole sie rownież resetuje i zmienia w picker.
1 polubienie