iPad Air 4 2020 vs starsze iPady Pro

Hej.

od 2,5 roku korzystam z iPada Pro 10.5, ostatnio z nową klawiaturą z gładzikiem od Logitech. Do pisania tekstów, maili, przeglądania neta, przycinania prostych grafik i zdjęć. Nie jestem wielkim pro userem, ale na etapie, kiedy wychodził iPad Pro 10.5 nie widziałem sensownej alternatywy.

I co się teraz dzieje…

  • Chodzi za mną iPad Pro 12.9 - wiem, że mało przenośny i typowo biurkowy, ale jak właśnie tak używam tego sprzętu. Głównie na biurku. To co najbardziej przeszkadza mi w 10.5 to właśnie wielkość ekranu, zwłaszcza w split screen. Nie jest źle, ale w 12.9 pewnie byłoby wygodniej.

Problemy, jakie dotąd widziałem w iPadzie Pro 12.9, to:

  • cena. Wiadomo, jest horrendalnie drogo, a u mnie ten sprzęt raczej nie „zwróci się po jednym zleceniu”. To bardziej zachcianka niż potrzeba.
  • konstrukcja ma już parę miesięcy, a IPad 12.9 2018 to już w ogóle prehistoria.

Kiedy pokazali iPada Air 4 10.9, który ma prawie wszystko, czego potrzebuję, plus nowy szybki chip A14, zacząłem się zastanawiać… Czy może to byłby sensowny upgrade względem iPada Pro 10.5? To trochę pytanie do ludzi używających iPada Pro 11, czy nowa konstrukcja + te pół cala robi jakąkolwiek różnicę na plus? Bo być może na siłę próbuję wydać mniej pieniędzy, a za miesiąc i tak stwierdzę, że przecież chciałem większego ekranu, czyli 12.9 :slight_smile:

Czy na bazie waszych doświadczeń:

  • warto w ogóle rozważać przeskok z Pro 10.5 do 10.9 Air?
  • czy dla przyoszczędzenia nieco kasy jest sens brać iPada 12.9 z 2018 zamiast 2020?
  • a może nie wyskakiwać z 6-7k dzisiaj, tylko przeczekać do iPada Pro w 2021 i wtedy wyłożyć pieniądz na najnowszą wersję.

Wiem, że nikt za mnie nie zdecyduje, ale może doradzi. Dzięki!

Skoro chcesz większą wersję, a zastanawiasz się żeby kupić mniejszą tylko dlatego że wyszła, to dla mnie mija się z celem. Poczekaj aż wyjdzie nowy 12.9, kupisz go wtedy i będziesz miał sprzęt na kilka lat. Kupując dzisiaj tego z 2018 dostaniesz starą konstrukcję, która będzie miała krótszy czas życia. Gdybyś nie miał żadnego, to wtedy faktycznie byłby sens to rozważać. Ale skoro obecnemu nic nie brakuje, to po co przepłacać? :wink:

Wiem, że to nie jest odpowiedź na Twoje pytanie, ale jeżeli używasz głównie na biurku, a iPadOS ma wsparcie dla zewnętrznego monitora (co prawda tylko mirror ale ponoć extended monitor jest w planach) to może warto by się zastanowić nad zewnętrznym monitorem w takim razie? Jest kilka zalet takiego rozwiązania, np. ulga dla karku bo nie patrzysz w dół tylko w przód; cena; do monitora możesz podpiąć inne rzeczy (np. nowego Xboxa)

@Majki - możliwe, że ten Air mija się z celem :slight_smile: łudzę się po prostu, że praca na nieco większym, szybszym iPadzie w „nowej budzie”, byłaby na tyle pozytywnym przeskokiem, że stwierdziłbym, że to mi wystarcza.

@Tadek - monitora używam w zupełnie innej konfiguracji i nigdy nie kusiło mnie, żeby podpinać do niego iPada. Ipad jest dla mnie biurkowy, ale w innych sytuacjach. Typu: jadę do rodziny, siadam przy stoliku, otwieram - i działam. Nie jest to moje główne narzędzie w ciągu typowego dnia pracy. Stąd też wątpliwość czy ten 12.9 Pro to troche nie przesada :slight_smile:

1 polubienie
  • warto w ogóle rozważać przeskok z Pro 10.5 do 10.9 Air?

Tak, ale tylko z tego. Z nowszych nie.

  • czy dla przyoszczędzenia nieco kasy jest sens brać iPada 12.9 z 2018 zamiast 2020?

Tak. Lidar Ci raczej nie potrzebny, a ekstra rdzenia graficznego nie poczujesz.

  • a może nie wyskakiwać z 6-7k dzisiaj, tylko przeczekać do iPada Pro w 2021 i wtedy wyłożyć pieniądz na najnowszą wersję.

To najmądrzejsze, co możesz zrobić.

5 polubień

@piotrek69 - w teorii najmądrzejsze. Choć ciągle się zastanawiam czy to nie przerost oczekiwań nad realną potrzebą :stuck_out_tongue: Może lepiej wstrzymać konie i zadowolić się tańszym o 2-3k nowym sprzętem z nieco mniejszym ekranem.

Ale to już każdy musi sobie sam odpowiedzieć, wiadomo.

Są już recenzje iPada Air.

Ja swojego już mam zamówionego, wrzucę wrażenia jak go dostanę :slight_smile:

Ja tez. Mialem termin na 23, ale juz jest poslizg na 27.10-01.11 :grimacing:

Ja swojego będę miał dzisiaj. Na etui (Otterbox Symmetry 360) będę musiał poczekać do wtorku.

No to dołącze się do pytania. Mianowicie zastanawiam się czy nabyć nowego Aira czy może starszą wersję iPad Pro. Skąd pytanie, więc tak przede wszystkim jestem posiadaczem już leciwego iPada Mini 2 i chciałbym coś troszkę większego, co by mi służyło na studia (czyli obowiązkowo musi być Pencil). Co byście radzili, interesuje mnie wersja z Cellulrem.

Jak uda sie Tobie nabyc refurba pro 2018 za podobna kase to bedzie to lepszym rozwiazaniem jezeli chodzi o pencil. 120Hz robi jednak roznice w tej kwestii.

Czytałem recenzję (chyba było to na MacStories) i podobno ta różnica najbardziej jest widoczna w zastosowaniach PRO - czyli malowanie. W notatkach nie ma aż takiego dużego znaczenia. Jesteś w stanie to jakoś porównać?

Niestety nie mam takiej mozliwosci, najlepiej byloby porownac w apple store obydwa tablety.

Pro ma nie tylko więcej Hz ale przede wszystkim ma o 20% większą jasność ekranu

Mialem Pro 2018. We wtorek bedzie Air. Opisze roznice.

2 polubienia

Super to czekam z niecierpliwością na opis. Dziękuję.

Co sklonilo cie do zmiany?

Edit:

Porownanie Air 4 i Pro 2020

iPad Air 4 vs iPad Pro 2020/2018

Wziąłem i kupiłem Aira. Jednak potrzebuję porady bo magic keyboard w cenie połowy iPada odpada: jaką klawiaturę polecacie? Najbardziej waham się pomiędzy Folio Keyboard od Apple, a Combo Touch od Logitecha. Kosztują praktycznie tyle samo, a to co mnie przekonuje to to, że logitech ma gładzik, a folio nie jest taka “obudowana”, jest bardziej minimalistyczna i łatwiej ją odpiąć od tabletu. Pls send help.

Moim zdaniem:
Nie rozumiem powodów, dla których ludzie kupują iPada żeby zrobić z niego laptopa. Nie lepiej kupić osobną klawiaturę (pokroju logitecha K380) i myszkę/trackpad i wyciągać je kiedy masz napisać czy zrobić coś dłuższego, a samego iPada włożyć w etui, w którym da się go postawić? Jeśli chcesz używać iPada przez większość czasu siedząc przy biurku, niwelujesz jego zalety, a jeśli nie przy biurku to majta ci się wokół niego ta klawiatura.