Gorzkie żale

Zawsze tak było. Ćwierć wielu temu moja babka próbowała swojego syna a mojego ojca po jakichś szamanach wozić między chemioterapiami.

Największy paradoks tego jest taki, że o tych szamanach to ona informacje czerpała od swoich psiapsi z kościółka. To to pokolenie które radośnie ludowe zabobony łączyło z wiarą w Boga i nie widziało w tym problemu.

2 polubienia

Właśnie słucham odcinek radia naukowego #165 w tym temacie. I tam pada jeden argument, który do mnie przemawia dlaczego ludzie tak robią. Chodzi o to, że za te 2000 chora czuje się bardziej zaopiekowana. Znachorka ma za ten hajs więcej czasu, żeby z nią tak od serca porozmawiać. Lekarze często są “oziębli w statystyki i wykresy”. I do tego muszą poruszać się w ramach tego co nauka dostarcza, nie mogą wymyślać, kłamać. A osoba chora, często “beznadziejnie chora” potrzebuje wsparcia psychicznego.

5 polubień

Ci sami ludzie z dużą chęcią wkładają pieniądze w rękę pana szanownego doktora na większości oddziałów. Bo taki wspaniały i cudowny i tak się opiekował. (Raz na wizycie go widział)
Za to pielęgniarka biegająca wokół pacjenta cała dobę czy załatwiająca pobyt w tym szpitalu itd jest kompletnie niezauważona przez te osoby.

7 polubień

Na telefonie zablokowanym biometrią aplikacja Flex permanentnie sie wylogowuje. I to tak perfidnie, ze czasem tuz po zalogowaniu do niej z sukcesem. Jestem ciekaw jaki debil jest odpowiedzialny za tak fatalne rozwiazanie, ale jestem prawie pewien ze on nie uzywa tej aplikacji. Jest wielce prawdopodobnie ze on wciaz ma stacjonarny telefon na tarczę. Jestem za obnizeniem wieku emerytalnego takim osobom do lat 30.

1 polubienie

Chciałem tylko nieśmiało zauważyć, że mimo zmiany pokolen to połączenie pozostało.

3 polubienia

Security feature.

Powiem klasycznie - dziwne, u mnie działa. Być może coś jest nie tak z Twoją aplikacją? Próbowałeś zainstalować ją na nowo?

Od jakiegoś czasu nasz Ford Kuga zaczyna dziwnie wibrować przy jeździe 50km/h po mieście. No więc wybrałem się do serwisu i poświęciłem pół dnia na sprawdzanie. Podłączyli do komputera, wgrali nowy soft itd. Nie mają pojęcia. Nie ma żadnych błędów. Gdy już wychodziłem okazało się, że inny mechanik jednak zetknął się z tym.

Tak więc okazało się, że to nie jest bug, to jest feature.

Ekologia nas wykończy. Ten sam mechanik stwierdził wcześniej, że start/stop nie jest tak na prawdę eco i w trybie jazdy eco nie zatrzymuje silnika. Natomiast silnik wpada w wibracje bo dla ekologii wyłącza jeden z trzech cylindrów więc pozostałe wpadają w rezonans. Zasugerowane rozwiązanie? Dodać gazu. Ciekawe jak w terenie zabudowanym przy 50km/h. Brak słów.

4 polubienia

Pewnie da się „wykodować”.

1 polubienie

Mojemu autu to nie grozi. Ma tylko 3 cylindry :slight_smile:

Ps. Nie wibruje

1 polubienie

Mówili że oni nic nie zrobią. Może jakaś nieoficjalna mapa.

Ten też ma trzy cylindry.

Jeździłem
Ostatnio fiesta z tym ficzerem. W dupe niech se ten ford wsadzi te silniki.
Ogólnie tak jak Piotrek nienawidzi Tesli, tak ja nienawidzę Forda (poza paroma przypadkami)

Najpierw papierowe słomki w mc Donaldzie teraz do silników nam się dobierajo. Co będzie następne ?!?!

3 polubienia

V8 Power i silniki powyżej 6l zondzą :skull: :skull_and_crossbones: :love_you_gesture:
#fuckyeah

Zostaw Forda w spokoju.
Ford jako jedna z niewielu marek robi wciąż wspaniałe rzeczy i opiera się downsizingowi, jak tylko może.

Raptor
Raptor R
Ranger Raptor (nowy. Stary w EU - gówno)
Bronco, szczególnie Heritage
Shelby GT350R (RIP)
Silniki w kratach, także Coyote
Supercharger Kit dla każdego V8 F-150
Nowy mustang wciąż z V8 (RIP Camaro i Challenger)
Mach E i Lightning to wyjątkowo niegówniane EV.
Ford jako pierwszy zrobił deal na superchargery z Teslą
Linia King Ranch w F-XXX

Ford jest wspaniały. Tylko w Europie jest zmuszony sprzedawać również gówno poza fajnymi rzeczami.

Obwiniaj o smutny stan motoryzacji w Europie legislatorów, nie Forda. Ranger Raptor ma poza Europą 400 hp. W Europie przez OPFy i inne duperele ma o sto mniej, przy tym samym silniku.

Gdyby mi ktoś powiedział, że muszę kupić Tesle i zrobić laskę Elonowi, żeby uratować Forda, to już myłbym zęby i szykował Ameksa.

3 polubienia

Ja tam z chęcią zamieniłbym “radość z jazdy” w full autonomiczne auto, taki prywatny pociąg. Wsiadam, otwieram książkę, za pół godziny zamykam książkę i wysiadam, auto jedzie gdzieś zaparkować. Podróżuje sobie w ciszy, bez śmierdzących współpasażerów, na własnym fotelu.
Tylko żeby to działało to wszystkie auta muszą być zunifikowane, łączyć się w pociąg. Tak bym wolał.

9 polubień

Dokładnie to. Tak jak w demolition man. Wszystkie auta muszą się ze soba komunikować. Wtedy nie powinno być żadnych wypadków. Były kiedyś projekty takich systemów. Pamiętam takie dokumenty pokazujące autostradę z samochodami ustawiającymi się w pociąg i jadącymi z jedną prędkością. Niestety lata mijają a to nadal koncept.

2 polubienia

o ile widząc to co ludzie robią na drodze to ja będąc za kółkiem średnio 3-4 razy na niedługich podróżach mam myśl, że tak musi wyglądać transport przyszłości tak sam oczywiście nie chcę być do tego zmuszany.
Bo ja faktycznie mam radość z jazdy i co więcej - ogranicza mnie tylko pojemność baku i stacje po drodze. Nie muszę sie umawiać, zbierać punktów społecznych, żeby mieć dostęp do szybszych pasów/posiągów, nie muszę Elonowi robić laski, żeby mi pozwolił otworzyć drzwi.
A niestety mam wrażenie, że tak zunifikowany system transportowy byłby jednocześnie powiązany z socjalną inżynierią i inwigilacją.
Możliwość swobodnego transportu jest sporą emanacją wolności.

1 polubienie

Podobnie jak broń w kieszeni. A jednak można zauważyć wyraźną korelację pomiędzy dowolnym dostępem do broń i ilością przestępstw. Niestety na tym polega rozwój. Ja nie chciałbym wracać do czasów, że ten kto ma lepszą bandę zajmuje zamek.

2 polubienia

Precz z faszyzmem!

Ale wiecie że coś takiego już powstało trochę i nazywa się pociąg?

3 polubienia