Głośniki Sonos i alternatywne rozwiązania

To prawda, natomiast same KEFy grają z dużo bardziej potężnym basem. Sonosy pomimo V-shape mają ten bas miernej jakości, tymczasem coś tam brytole się nauczyli od lat 60-tych o głośnikach :slight_smile:
Do niewielkiego pomieszczenia <-30m2 KEFy są naprawdę spoko - polecam ich posłuchać, szczególnie jeśli mówimy o sprzęcie hybrydowym. Oczywiście jak ktoś chce klocki to fajniejszy zestaw audio się zbuduje na airplay2 np oparty o taki wzmak, który niedawno wybieraliśmy koledze https://www.tophifi.pl/kino-domowe/amplitunery-av/yamaha-rx-v6a.html natomiast tutaj rozmawiamy o małych kolumienkach.

Rozumiem, że cena w Polsce czyni cuda, ale szczególnie Ci, którzy słuchają dużo muzyki to mogą to potraktować tak… dobry sprzęt jest długowieczny i nie patrzy się na niego tak, że w gen2 jest do wyrzucenia bo procesor nie daje rady dostać nowy software jak to zrobił Sonos uśmiercając stare głośniki. Ja zestaw studencki Yamaha Pianocraft oddałem tacie i teraz to już finalnie ma 20 lat i nadal gra i działa świetnie.

Jak już jesteśmy przy takiej półce cenowej: rozważał ktoś Ambeo od Sennheisera?
Soundbar AMBEO | 508682 - sennheiser.pl | Oficjalny sklep Sennheiser
Zbiera świetne opinie.
Ja przymierzałem się do kupna ARCa, ale obecność tylko jednego wejścia HDMI mnie wyleczyło.
W międzyczasie miałem okazję słyszeć topowy soundbar od samsunga (q950t) i szczerze mówiąc, nie warte to 500zł. Miał ktoś porównanie ze sprzętem od sonosa? Jest duuużo lepiej?
Obecnie mam stereo (HEGEL HD 12 jako DAC → Musical Fidelity Elektra E11 + Acoustic Energy Aegis EVO 3 + sub od AE do filmów), ale brakuje mi klarowności dialogów w filmach. Duże kino odpada, bo nie mam miejsca na amplituner /wysokość/ (poza tym nie wiem co mógłbym w rozsądnych pieniądzach dostać - słuchałem Denona X3700H i poza funkcjonalnością nie oferuje nic dźwiękowo zbliżonego do tego /w stereo/ co mam teraz).

Pytanie , sterowanie przez Siri działa w PL(po angielsku ) ?

Działa, ale nie do końca. Jak prosisz Siri o granie na Sonosie, to używa Airplay/Airplay 2 I wtedy możesz sterować głośnością, przerzucać utwory itp, a muzykę bierze z Music…

Więc jak chcesz sterować przez Siri Sonosem który gra coś puszczonego z niego samodzielnie, np radio albo inne źródło/playlistę puszczoną z aplikacji Sonos - to Siri nie zadziała, ale to można obejść np. z homebridgem

1 polubienie

Dokładnie o to mi chodziło , czy np Beam dziala tak jak HomePod

Dla Siri Sonos jest po prostu głośnikiem AirPlay, nie urządzeniem homekitowym, ma nad nim kontrolę tylko gdy na nim gra i swoją drogą czekam aż komendy Siri będą dostępne dla aplikacji Sonos…

1 polubienie

Bose Soundbar 500 vs Sonos Beam 2. Co brać? Dla brata pytam.

no to na złym forum pytasz! :wink:

3 polubienia

Zastanawiam się nad alternatywą do “kablowego kina domowego”. Mam obecnie porządne duże kolumny + satelity i głośnik centralny. Chętnie porównałbym to do Sonosa. Czy naprawdę efekt jest wow, czy to tylko marketing?
Poza tym czym różnią się te głośniki… Na stronie Sonosa jest ich tyle, że ja już się pogubiłem - gdybym chciał zrobić sobie kino domowe to jakich głośników użyć?

Czy gdzieś można wypożyczyć/kupić ARCa i nie martwić się o ewentualny zwrot?
Czy ten “100-dniowy bezproblemowy zwrot” u oficjalnego dystrybutora jest faktycznie taki bezproblemowy?

Rozmyślam nad czymś ciekawszym do audio na desktop niż wbudowane głośniki w monitor. Ostatnio łapię się na tym, że jak pracuje w domu a inni domownicy są poza nim (a to bardzo częste) to nie lubię mieć na uszach słuchawek i sporo dźwięku słucham z monitora. Myślałem już nad dwoma Home Pod mini w stereo, ale i wpadł mi pomysł by zakupić Sonos Beam (mam sporo miejsca na biurku). Orientuje się ktoś czy taki beam mogę podpiąć po HDMI pod MacBooka Pro i będzie to ok? w sensie system skuma, że tam mam jedynie dźwięk bez video i nie będzie cyrków? a może jakieś ciekawsze inne drogi na system stereo w budżecie około 2000pln?

2 polubienia

Ok, skłaniam się ku dwóm sztukom Sonos One. Miałem już brać HomePod Mini ale Sonos ma fajna integracje z HA oraz ma Alexe. Jednak tutaj pytanie, Alexa podobno nie działa w PL w produktach Sonos, prawda to? jak tak to można to jakos oszukać? I tak używam alexy US.

Zmieniasz region konta na US

1 polubienie

No to wyjaśnione, wchodzę w świat Sonos :slight_smile:

poczekaj, w przyszlym roku Sonosy beda rozbieralne i naprawialne

Jednak czekania za dlugo, zamówione :wink:

2 polubienia

Jakiś czas temu stałem się posiadaczem Arc’a i chciałbym się podzielić pewnymi spostrzeżeniami :wink:

Do tej pory audio wszelkiej maści ogarniały dwie kolumny (AE Evo 3), z subwooferem tej samej marki podłączone do niezłej klasy wzmacniacza (Musical Fidelity Electra E11) i z MOIM ZDANIEM bardzo dobrym DACem (Hegel HD12). Cały zestaw kosztował mnie kiedyś około 10k, więc znacznie więcej niż Arc. Muzyka brzmiała wyśmienicie, ale filmy… no cóż - czuć było, że brakuje klarowności dialogów i efektów (nie mówię o 3d, ale chociażby przez brak głośnika centralnego wszystkie efekty panningu brzmiały dość mało wiarygodnie). Zdarzało się, że chcąc słyszeć dialogi, głośność ustawiana była na poziomie tak wysokim, że jakiekolwiek wybuchy powodowały wizyty sąsiadów z pytaniami czy nic się nikomu nie stało :wink: A, że muzyki słucham ze względu na powyższe bardzo mało, stąd pojawiła się myśl o zmianie systemu. Chciałem przetestować Arca, bo @pawelorzech chwalił, ale nie mogłem znaleźć salonu, który bez problemu udostępnia taki sprzęt do testów, więc postanowiłem zamówić i w razie czego skorzystać ze zwrotu… No i tak pojawił się w moim domu przed świętami :slight_smile:

Pierwsze wrażenia z unboxingu - czuć piniondz, grajbelka zapakowana w fajne pudełko i przyjemny w dotyku futerał. W pudełku poza belką bida - krótki kabel HDMI-HDMI, kabel zasilający i przejściówka TOSLINK-HDMI. W sumie nie wiem czego oczekiwałem jeśli chodzi o akcesoria do sprzętu posiadającego tylko JEDNO złącze HDMI :smiley:

Mam “stary”, 5-letni TV Sony, Full HD - ma jedynie wyjście HDMI-ARC, nie mam nowocześniejszego eARC’a, co jak się okazuje jest bardzo istotne w kontekście wykorzystania Sonosa do filmów.
Dlaczego? Otóż, przy takiej konfiguracji nie mam obsługi Dolby Atmos, DTS, etc, bo po prostu TV nie ogarnia takiego sygnału - maks do osiągnięcia to DD, ze względu na stary standard HDMI (HDMI 1.4).

Pozostało mi przyzwyczaić się do tego co jest i liczyć na jakąś poprawę po zmianie telewizora w przyszłości i spróbować się przemęczyc do tego czasu.
Ale… pierwsze odpalenie dowolnego filmu na netflixie spowodowało pojawienie się banana na mojej twarzy, bo dialogi na nim to coś wspaniałego! (i to nawet bez włączonej opcji poprawiania dialogów).
Efekty nie są spektakularne, ale jest dużo szerzej, przejeżdżające samochody robią dość przyjemne wrażenie.

Separacja kanalów jest w porządku, czasami słychać również jakieś odbicia od ścian, choć konfiguracja mojego pomieszczenia nie ułatwia mu roboty.
Dynamika jest więcej niż poprawna (pomijam dialogi) - słychać wszystkie smaczki, kroki, skrzypienie podłogi, a jednocześnie głośne sceny nie powodują spadania przedmiotów z półek jak poprzednio.

I coś, co mnie całkiem pozytywnie zaskoczyło, to bas. Oczywiście nie schodzi nawet w połowie tak nisko jak z subwoofera, ale zdecydowanie nie ma powodu do wstydu.

Muzyki słucham mało, ale spróbowałem z ciekawości muzyki przez airplay, no i… kolejne zaskoczenie, tym razem niesamowicie negatywne, bo to był DRAMAT. Zero dynamiki, przeładowanie basem, syczenie zgłosek… masakra. I nie pomaga Trueplay, nie pomaga equalizacja, no po prostu to jest dla mnie niesłuchalne, jeśli miałbym czerpać z tego przyjemność. To w tym momencie zagrało gorzej niż Dockin D Fine warty ponad 10x mniej. Nadaje się do jakiegoś brzdąkania w tle, żeby nie przeszkadzało w rozmowie ze znajomymi, ale do niczego więcej. Choć w sumie, Samsungowy q950t nie grał wiele lepiej…

ALE. nie byłbym sobą, gdybym na tym poprzestał :slight_smile: Włączyłem to samo spotify na fireTV i tutaj szok. Zupełnie inny dźwięk - nadal jest to potworny średniak, ale już nie powodowało odruchu wymiotnego :smiley: I teraz zadałem sobie pytanie - skąd ta różnica? Otóż, przy podłączeniu przez airplay mamy stereo, grają tylko dwa kanały, i dźwięk jest inaczej procesowany. FireTV nawet ze spotify pluje sygnałem Dolby Digital, i to jeszcze wydaje mi się, że rozszerzanym na wszystkie kanały, więc gra chyba “cała” belka. Generalnie zupełnie inna bajka niż przez Airplay.

Kończąc ten zbyt długi monolog - Arc zostaje, DAC, z bólem serca ale już sprzedany, więc nie ma odwrotu - reszta toru stereo również wylądowała na allegro. Planuję dokupić subwoofer, a po zmianie TV dwa One’y do surroundu, więc chyba zachorowałem ;).

I nadal sądzę, że kino domowe w podobnej cenie zagrałoby lepiej, ale do kina potrzebne jest miejsce, którego nie mam :slight_smile:

7 polubień

dziękuję za to świadectwo! Mamy chyba ten sam TV i zastanawiałem się nad Beam 2. Mam teraz belkę z subwoofrem Sony (za 1/3 ceny Beama) i jestem niezadowolony właśnie w kontekście dialogów (muzyki na tym w zasadzie nie słucham - ew puszczę kolędy w święta).

Myślałem, że problem HDMI rozwiąże właśnie airplay do  TV ale widzę, że cały czas to nie będzie to… Czyli cały czas dochodzimy do tego, że TV będzie trzeba zmienić ze względu na… złącza aby puścić dobry dźwięk. Dokonując zakupu TV te 4-5 lat temu nie przeszłoby mi to w ogóle przez głowę :wink:

Ja to się zastanawiam, czy w tym secie nie lepszym wyjściem byłby Beam 2. Choć tam przeładowania basem będzie jeszcze więcej (zawsze w appce można trochę zmniejszyć jak Ci przeszkadza, ja mam ustawienie +1 w basie).

A ten problem nie rozwiążesz (dts, atmos itp.) podłączając właśnie przez wyjście w TV toslink? (do tego przejściówka od Sonos)