Też się piszę! Nie obiecuję pełnej aktywności, ale chcę spróbować.
Ankieta czeka w pierwszym poście drugiego wątku. Zapraszam.
Mamy remis.
Zapraszam do dogrywki do końca piątku.
Co na drugi seans?
Kino zamknięte.
Zbankrutowało przez pustą salę w premierową noc.
Damn… Jutro premiera drugiego sezonu dark. Jakby co
Może spróbujemy jeszcze raz? Może coś krótszego? Może coś bardziej dostępnego? Nie wiem, rzucam pomysły.
Ktoś tu chyba ma za mało rzeczy do oglądania
Ja obejrzę, co mi zostanie polecone, ale niczego już nie organizuje
Ja tylko tak rzucam, mam do obejrzenia jeszcze 36 sezonów Survivora, więc I’M ALL SET.
Odgrzebie trochę temat bo w sumie nie wiem gdzie to wrzucić.
Obejrzałem dzisiaj “Zack Snyder Justice League” i powiem Wam, że o jprdl… 4h w kinowym raju…
Pierwszą (okrojoną) wersję obejrzałem w kinie i powiem Wam, że po raz kolejny potwierdza się fakt, że to co chciałby puścić reżyser, a to co wysyłają do kin pazerne korpolutki to o! matko!
Jak ktoś chociaż trochę lubi DC to ta pozycja to jest must see.
4h… Coś pięknego…
Chyba zacznę kolekcjonować płyty z wersjami reżyserskimi filmów, które zawsze mi się podobały.
Tu jest mega potencjał dla serwisów streamingowych. Do kin niech idą wersje okrojone, a na VOD “pełne”. Mam nadzieję, że będzie to co raz bardziej popularne, bo do tej pory tylko kilka kinowek widziałem wersji reżyserskiej na VOD.
Nie wiem jak w Polsce, ale w USA film jest dostępny na HBO Max(VPN nie zadziała), a w UK w Sky Cinema i NowTV, który można sobie zapodać na 7 dni za free.
Jestem po pierwszej godzinie i film trzyma się kupy.Nie dam rady obejrzeć na razy całości więc oglądam częściami.
Właśnie obejrzałem Zack Snyder’s Justice League na jednym podejściu. Kurwa, jak dla mnie jeżeli chodzi o kino superbohaterskie to jest jebana perfekcja. Gdyby ten film trwał nawet i 8 godzin to bym siedział i oglądał jak zaczarowany. Błagam o więcej takich produkcji!
Też obejrzałem, ale musiałem podzielić na dwa wieczory. Film fajny, kojarzę że na oryginalnej wersji wynudziłem się, na tej dużo mniej. Wg mnie Marvel ciągle lepszy, ale jak na DC było bardzo przyjemnie.
Namówiłeś mnie. Wiem już co będę robił w niedzielę wieczorem. Niestety dopiero w niedzielę.
Nobody jest już do wypożyczenia w iTunes i Amazonie i - choć tanio nie jest - to jest zdecydowanie wart każdej złotówki, bo to jest półtorej godziny niekończącej się zajebistości, której nie powstydziłby się nawet John Wick.
Serio. W kategorii rozrywka bez zbędnego napinania się to to jest mistrzostwo świata.
10/10
A ja wczoraj obejrzałem Once Upon a Time. No i trochę się wyczekałem, ale jak już się działo, to bawiłem się przednio. Chociaż fakt, że to prawie trzy godziny - boli.
Mnie ten film trochę wynudził. Spodziewałem się po Tarantino więcej. Leo cudowny, ale poza tym to tak meh.