Wysyłanie mailem jako załącznika zwykle tak się kończy
Najgorzej jest jak dostaniesz plik ze zmianami od trzech różnych userów i myśl wtedy jak to scalić w jedno
Wysyłanie mailem jako załącznika zwykle tak się kończy
Najgorzej jest jak dostaniesz plik ze zmianami od trzech różnych userów i myśl wtedy jak to scalić w jedno
Pozdrawia dokumentacja pisana w Wordzie i przesyłania jako załącznik
najprostsze - mamy dla klienta przygotować zestaw regułek dostępowych do serwerów - potrzebują excela/csv z informacjami jaki serwer do jakiego serwera na jakie porty tak samo komunikacja w druga stronę. serwerów jest jakieś 250 pogrupowanych w zależności od aplikacji na nich wykorzystywanych. wiec cała moja banda siada do jednego excela który ma odpowiednie kolumny i wszyscy se równocześnie wypełniają uzgadniając na w teamsach oznaczenie, nazewnictwo, cokolwiek. to przykład jeden z wielu:)
No ale to nie wyklucza sytuacji, w której ktoś wywali plik lub (co się potrafi zdarzyć) pójdzie coś nie tak z synchro i Office ci zaproponuje zapisanie lokalnej wersji pliku.
wyklucza - wszyscy pracują na jednym pliku w cloud (jak któryś baran usunie to jest napisane kto i kiedy i sie przywraca ostatnia wersje. u nas sie nie zdarzyło ale ja mam ludzi którzy żyją z chmurowymi rozwiązaniami od samego początku ich istnienia, a kilku brało w zerowych udział w ich projektowaniu)
nie - office pracuje na pliku który patrz wyżej tylko ty możesz sam świadomie sobie kopie zapisać na dysku czy tam gdzie kcesz.
@krsta pisał o zepsuciu formuły w pliku - nie wiem jak chmura miałaby temu przeciwdziałać.
Office potrafi czasami nie zsynchronizować zmian - mówię nawet o sytuacji gdy modyfikuję plik sam (nie ma w tym samym czasie więcej użytkowników zmieniających ten plik).
Z czego mieliby ludzie być przeszkoleni?
ok tutaj chmura nic nie zrobi - zostaje tylko cofniecie wersji.
cloud daje ci spójność danych, wspólna edycje + sterowanie uprawnieniami. ale nie da rady myśleć za usera:)
modyfikujesz plik lokalny który jest do cloud synchronizowany - ja pisze o sytuacji gdzie ty edytujesz plik bezpośrednio w cloud wiec co najwyżej on może być synchronizowany do ciebie.
praca grupowa w cloud rożni sie troche od pracy na plikach z udziałów sieciowych po SMB chociażby to co wyżej napisałem.
nie wyszło naturalnie bo mi sie promka na upc kończy 31.01 a nie mieli nic lepszego (play nie daje publicznego adresu z tym ichnim 5g netem) wiec zrobiłem risercza i wyszło jak wyszło:)
To chyba zależy od jakości sieci / sharepointa. Pracowałem w mega corpo, na raz edytowało excela dziesiąt osób i nie było problemów.
Tylko czasem z filtrowaniem, jak ktoś ustawił, że nie “tylko dla mnie”, ale “dla wszystkich”.
co to znaczy bezpośrednio w cloud? przez interfejs webowy?
tak, ale w aplikacji desktop albo w aplikacji przeglądarkowej - jak na załączonym obrazku. ale nie ma to najmniejszego znaczenia, bo plik nie jest w przypadku desktopowego Worda ściągany lokalnie tylko edytowany w zasobie chórowym
Tylko internet czy TV również?
tv normalnej nie oglądam od 2012 roku od stycznia, od tego czasu torty. Teraz vody + torty
newsów polskich też od tego czasu nie czytam/ogladam i dzięki temu jestem luźny jak guma w starych majtach:)
W sumie nie wiem czy to jest elektroniczne czy nie ale kupiłem takie kabelki-breloczki na Ali
Fast charge działa więc spoko.
Panie @Tadek link poproszę
a po co?
Na tym forum panuje pewna etykieta. Zakłada ona, że nie zadajemy takich pytań.
Pytamy: jak to może sprawić by moje życie było.jeszcse lepsze?