🔦 Chwalimy się: Gadżety NIEELEKTRONICZNE

Zawsze można zrobić medale poziomowe: brąz, srebrny, złoty… :smiling_imp:

1 polubienie

Brązowy jak masz przydomową oczyszczalnię ścieków i kompostownik

… srebrny: dodatkowo fotowoltaikę i/lub solary

Złoty jak masz kozę.

image

7 polubień

A jak mi wyrosły dwie kanie w ogrodzie to znaczy że mam eko grzybnie?

Btwin btr 900 z wymiennymi plastikami. Dobre do biegania jak i na rower.

4 polubienia

@Tadek @Mustela @Jacek @Majki
Takie głupie pytanie - czym się soda stream różni od takiego zwykłego syfonu? I nie, to nie jest złośliwe pytanie, pytam poważnie - czy ma jakieś zalety o których nie wiem? Bo z opisów tego urządzenia wynika, że to taki syfon tylko w ładniejszym opakowaniu?

1 polubienie

Wynik w zasadzie taki sam. Gazowana woda.
Z różnic to:
Nabój starcza na minimum 60 litrów (zależy jak nagazowana wodę lubisz) (wymiana to ok 6.99€)
Butelki które możesz bez problemu wszędzie zabrać.
Butla gotowa w 10 sekund.
Stopień nagazowania regulujesz sam. Ja np. lubię mocno gazowana a moja żonka słabe medium.
Nie wiem co jeszcze…
Syfony znam takie co trzeba bo z nimi chodzić do napełnienia i ciągle był pusty.

2 polubienia

Spoko. Dla mnie najgorsze jest to, że punkt wymiany CO2 wg Naboje z gazem CO2 – SodaStream Poland najbliższy Wrocławia jest 50km dalej - w Brzegu.
Ale o tym, że jest możliwość poziomu nagazowania nie wiedziałem - jakoś na stronie tego nie widać.

Poziom nagazowania regulujesz tym jak długo trzymasz przycisk wcisniety. Jak za długo to zawór bezpieczeństwa piszczy ale nic nie szkodzi wcisnąć jeszcze raz po chwili. Albo jak moja żonka tylko krótko i poczekać aż się gaz w wodzie rozpuści.
Nowe urządzenia mają już wybór stopnia nagazowania.
Ja mam już 6 lat albo dłużej i wciąż działa. A dopóki działa i spełnia swoje zadania to nie wymieniam

1 polubienie

Mam podobną filozofię :slight_smile:
Dzięki wielkie za opis dzialania. Fajna zabawka, ale droga na start (jak widzę ceny samych ekspresów to już mi słabo, a do tego trzeba dokupić nabój i butelkę), a poza tym wycieczki 50km żeby napełnić nabój co^2 to tak słabo :confused:

Nie mam nic do dodania :smiley: W Pradze jest mnóstwo punktów gdzie idziesz i po prostu wymieniasz stary nabój na nowy. Jedyna różnica między tym a syfonem to wielkość naboju i możliwość regulacji nagazowania wody.

Stopa zwrotu w stosunku do wody butelkowanej to raczej kpina. Tu raczej zyskujesz tylko jak bardzo chcesz mieć zgazowaną wodę, i to że nie musisz co chwilę latać do sklepu po zgrzewkę. Nie sądzę żeby się to bardziej opłacało niż kupowanie butelkowanej :smiley:

Ja mam jakiś superpodstawowy, JET czy jakoś tak,.

Ja u siebie mogę wymienić w prawie każdym sklepie, aptece.
No jeszcze inna sprawa.
Nie nosić zgrzewek z wodą. Nie kupujesz plastiku.
Masz jedna butelkę która zmieniasz co jakiś czas.

1 polubienie

Miał być Spyderco Para2 ale jest coś za 1/3 ceny. W drodze do pełnej Military.

Real Steel Terra

6 polubień

Po tym jak przyp…łem telefonem o beton wczoraj usiłując pisać jedną ręką w drodze do pracy, kupiłem sobie popsocketa. Zobaczymy jak to działa.

EDIT: odnoszę wrażenie że na etui standstone to się nie będzie trzymać jakoś zajebiście.

EDIT2: za to na etui TPU trzyma się świetnie :smiley: jedynie wygląda z dupy

1 polubienie

I jak wrażenia? Masz porównanie do tych przyklejanych pierścionków?

Nie mam porównania do pierscionków ale ten popsocket jest super :smiley:

Jaram się bo mimo że wygląda tak sobie to jest mega użyteczny np. żeby sobie zrobić podstawkę i oglądać Netflixa w pracy :smiley:

2 polubienia

A jak z wkladaniem w kieszenie, ladowanie indukcyjne?

Ładowania indukcyjnego nie mam więc nie sprawdzę ale w v2 tych popsocketow można odczepiać głowicę więc nie powinno być problemu. Nie ma metalowych części.
Rozłożony

Złożony

W kieszeni spoko, nie czuję różnicy

Jedynie wygląda to jak pół dupy zza krzaka, ale szczerze mówiąc mam to w dupie :smiley: Istotniejsza jest dla mnie funkcjonalność (i żebym znów nie przywalił telefonem o beton) :slight_smile:

sialalalala… bitches!

Casey Liss jutro mi wysyła świeżutkie stickery ATP. Będą szły z miesiąc, ale trudno… poczekam.

3 polubienia