Z tysiąca pierdół które przywiozłem z PL:
Oczyszczacz powietrza IKEA
Będzie pochłaniał zapachy w kuchni.
Kupiłem też dwa elastyczne paski do spodni i oesu jakie to dobro. Jeansy zachowują się jak spodnie dresowe, do tego mają klamrę z tworzywa więc nie trzeba wyciągać paska ze spodni na lotnisku. Polecanko (choć mam wrażenie że to taka podjarka starego dziada)
Jak coś to ja mogę kupić tę jedną podkładkę pod laptopa, myślałem od dawna o czymś takim.
Znam, znam.
U mnie ten oczyszczacz nie będzie chodził na stałe, do chodzenia na stałe jest Sharp KC-840E w sypialni.
Natomiast za każdym razem jak eksperymenty w kuchni przekroczą możliwości filtrów w wyciągu i mam całe pomieszczenie w dymie/zapachu palonego czosnku to taki grzdyl z Ikei na szybkości, zamiast taszczenia Sharpa z sypialni - będzie ideolo. Więc ani mi brak trybu automatycznego nie przeszkadza, ani hałas. Ważne że ma filtr zapachów, jest mały i przenośny.
Jakby miało to być coś na stałe to raczej bym patrzył w kierunku Siajomi.
Tylko się uzbrój w cierpliwość bo z Czech Ci nie wyślę a do PL może pojadę w czerwcu 
To moja pierwsza taka latarka, więc nie mam porównania. Świeci “fajnie” 
Daj znać jak ci coś zginie, czy się sprawdziła.
Technicznie dyskietka nigdy nie była elektroniczna.
to bardziej elektrosmieci (?) + makulatura
Leży mi taki na parapecie nieużywany
Nonono SDS wjechał.
Czyli gorzkie żale czeka niedługo kolejny serial xd
Co jest złego w SDS? 
Wszędzie pisali żeby brać SDS nie zakręcane.
