🔦 Chwalimy się: Gadżety NIEELEKTRONICZNE

Aż mi się przypomniała taka bajka sprzed wielu lat. Pamięta ktoś? :joy:

5 polubień

Pamiętam. Do podstawówki chodziłem, jak nadawali w sobotę rano… Chyba nie było potem wznowień…

1 polubienie

Podziękował. :love_you_gesture:t2:

1 polubienie

Hahaha! Ja używam od 4 miesięcy tej samej butelki po toniku do picia wody. Też mogę coś dostać? Ekoświra czy śmieciarza?
I kurczę… Nie używam do tego aplikacji przypominającej o piciu! Mogę dostać za to odznakę neandertalczyka?

Ekoswir jak najbardziej. Jutro dam!

1 polubienie

Też mam dzbanek Brity. Już ma słuszny przebieg. Ale dzielnie służy. Do tego stopnia, że na siłownię kupiłem sobie dużą butle 1.5l i przed wyjściem zawsze wlewam wodę własnie z dzbana.

2 polubienia

Też to mam! Akurat argument był ekonomiczny. Setki złotych zaoszczędzone w ten sposób.

Ja to tu tylko zostawię:

2 polubienia

Dla mnie rmf.fm nie jest jakimś wiarygodnym źródłem informacji… Przynajmniej tej treści.

Nie do końca ogarniam ten artykuł, bo z mojej bardzo podstawowej wiedzy na temat wody pitnej wynika, że ta którą mamy w krańcach jest chlorowana, więc nie zawiera bakterii. Filtry usuwają chlor poprawiając smak. Więc test musiał być wykonany na wodzie nie nadającej się do spożycia.

Ale logicznie rzecz ujmując to skoro masz w wodzie coś, co zabija i nie pozwala namnażać się bakteriom (chlor) i to usuniesz z tej wody, to co będzie teraz bakteriom uniemożliwiać namnażanie się? Bakterii dookoła nas jest bardzo dużo, więc przedostanie się ich do wody w butelce wcale nie będzie trudne.

Oczywiście każdy na prawo wierzyć w co chce, ale dla mnie ten artykuł i wnioski z badań, na które się powoluje mają sens.

Racja. Jest za wcześnie rano na logiczne myślenie u mnie. Idę zrobić kawę

Dogrzebałem się do tego: Brita: helpful or harmful? | SiOWfa14 Science in Our World: Certainty and Cont

Są tam źródła badań.

1 polubienie

Sam używam tego typu dzbanka, ale od razu mi się przypomina się dzbanek w pracy, stojący przy oknie, na słońcu, ze ściankami zielonymi od glonów XD

Nie wiem jak gdzie indziej, ale u mnie przy okazji wymiany filtra następuje gruntowne mycie dzbanka w środku :slight_smile:

2 polubienia

Nie czytałem artykułu, nie znam się więc się wypowiem.
Chlorowania od dawna się nie stosuje. Są inne sposoby pozbycia się bakterii. Np ozonowanie.
Wodociągi dbają o to by woda była jak najlepszej jakości.
Filtrujac wodę, pozbywadz się nie tylko bakterii ale i różnych ważnych mikroelementów, których twojemu organizmowi potem może brakować.
Dlatego ważna jest rozwaga w tym co i dlaczego filtrować.
Ja od dawna pije kranówke. Tankuje butle prosto z kranu. Jeśli gdzieś jadę i wiem że nie wypije tej wody w ciągu paru najbliższych godzin to gazuje ja sodastream’em. Kwasowość woda gazowanej zapobiega rozwojowi bakterii. I tak nie po bywam się mikroelementów i zapobiega rozwojowi bakterii w wodzie. Jak chce pić bez gazu to wystarczy wstrząsnąć butelka i uchylić zawór.
Żaby dowiedzieć się o jakości wody która leci w kranie wystarczy poszukać na stronie wodociągów. Mają obowiązek takie informacje publikować.

4 polubienia

Ja wtedy myję w zmywarce. Britę dostaliśmy w prezencie od mamy, sama też używa tego dzbanka…

Fakt faktem, że kawa czy dobra herbata z wody filtrowanej smakuje tak jakby lepiej.

U mnie dokładnie tak samo, a nawet częściej trochę częściej.

Można kupić Sodastream gdzieś w Polsce w oficjalnej dystrybucji? Czy tylko allegro i import z innych krajów?

Wpisałem w google’a żeby sprawdzić co to dokładnie jest i wyskoczył mi Media Expert, więc raczej bez problemu do kupienia.

1 polubienie