Czy AC w ogóle jest warte swojej ceny?
AppleCare+ zdecydowanie tak.
Zwykle AppleCare (o ile jeszcze istnieje, w Polsce nie ma dla iPhone żadnego) absolutnie nie.
AC+ - wymiana/naprawa uszkodzeń wyrządzonych przez użytkownika za niewielka opłata. Jeśli mnie pamięć nie myli, to dwa razy można kompletnie rozwalić telefon.
Zwykle AC - tylko przedłużenie gwarancji z 2 do 3 lat. (Chyba, że kupujesz na firmę, to wtedy ma to jakiś sens)
Znalazłem na sieci informacje że AC można wykupić do 60 dni od zakupu telefonu. Niestety nie znalazłem informacji jak to zrobić. Może wiecie jak to zrobić?
Z tego co się zdążyłem z orientować w Polsce się nie da. Ale da się u Niemca, tylko musisz liczyć się z tym, ze te naprawy uszkodzeń mechanicznych musza odbywać się w Apple Storze w DE.
Jak się ma sprawa AC w Polsce?
Z tego, co widzę, nijak. Oficjalnie nie da się kupić.
Jeśli coś stanie się z telefonem to oddaje to najbliższego autoryzowanego serwisu i w ramach ochrony wymieniają co trzeba (z dopłatą jeśli jest to uszkodzenie z mojej winy)?
Klienci z AppleCare są w polskich serwisach traktowani tak samo, jak Ci bez - jak śmiecie.
Naprawy typowo gwarancyjne możesz robić w każdym ASP tak długo, jak AC obowiązuje. Ale ze zbitym ekranem najprawdopodobniej jedziesz na Kudam.
Macie doświadczenie jak długo trwa naprawa?
W Apple Store umawiasz wizytę z Geniuszem.
Ekran naprawiają od ręki (czyt: w kilka godzin - pół dnia zazwyczaj masz z głowy)
Przy innych uszkodzeniach dostajesz nowy (może być refurbished) telefon.
Czy w ramach tego mogę liczyć na tel zastępczy?
Nie, chyba ze się bardzo ładnie uśmiechniesz do mającego dobry humor kierownika serwisu w Apple Store.
Zazwyczaj jest tak, ze przychodzisz do sklepu i wychodzisz z nowym telefonem albo wracasz za kilka h po odbiór swojego naprawionego.
Natomiast często się zdarza, ze zamienników nie ma na stanie, wtedy jesteś proszony o ponowne przyjście po kilku dniach, ale swój zepsuty telefon masz cały czas ze sobą - nie musisz go zostawiać w AS i czekać, aż przyjdzie zamiennik.